Jan Wojciak, Dyrektor Operacyjny FOGO: Potencjalnym sponsorom futsalu podpowiadam – nie wahajcie się

24.04.23Utworzono
/uploads/assets/5003/342652933_990518082328015_1211451464123134180_n.jpg
Do końca fazy zasadniczej pozostały zaledwie dwie kolejki, dlatego o sezonie pod kątem sportowym i marketingowym porozmawialiśmy z Panem Janem Wojciakiem – Dyrektorem Operacyjnym firmy FOGO. Przedstawiciel sponsora tytularnego FOGO Futsal Ekstraklasy podsumował również dotychczasową współpracę, a także przybliżył działalność czołowego, polskiego producenta agregatów prądotwórczych.

Sezon zasadniczy małymi kroczkami dobiega końca. Śledzi Pan rozgrywki? Jak się podoba rywalizacja?

Z niecierpliwością czekam na rozstrzygnięcia dotyczące całego sezonu. Faza play-off, która została wprowadzona tylko dodaje emocji do rywalizacji. Co jakiś czas sprawdzam jak prezentują się poszczególne wyniki oraz cała tabela. Obserwuję również rozwój samej dyscypliny i to chyba mnie najbardziej cieszy.

Przed nami faza play-off, czy wśród uczestników pewnych gry ma Pan swojego faworyta?

Jestem pewien, że czeka nas przede wszystkim sporo emocji. Faza play-off lubi rządzić się swoimi prawami. Jedni będą musieli wygrać, inni zrobią wszystko, żeby pokonać faworyzowaną drużynę. Dobrym przykładem będzie aktualnie tocząca się rywalizacja w siatkówce, gdzie Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle pokonała Projekt Warszawa dopiero w czwartym meczu ćwierćfinałowym. Warto dodać, że aż trzy spotkania kończyły się w piątym secie. Wracając do futsalu, liczę na podobne emocje i walkę do ostatniej sekundy. Faworyta nie będę wskazywał, jestem ciekawy postawy każdej z drużyn, kto lepiej będzie przygotowany, kto lepiej wytrzyma presję. Kto wie, może ktoś sprawi niespodziankę i będzie czarnym koniem tych rozgrywek.

Informacja o FOGO jako sponsorze tytularnym rozeszła się szerokim echem. Logo firmy widnieje w nazwie rozgrywek, a także w materiałach reklamowych, telewizyjnych oraz tych publikowanych w social mediach. Czy jest Pan zadowolony ze współpracy?

Zdecydowanie tak! Od pierwszych rozmów na temat możliwej współpracy, aż do wdrożenia wszystkich świadczeń współpracujemy z profesjonalistami ze strony spółki Futsal Ekstraklasa. Eventy meczowe, które można zobaczyć w TVP są świetnie przygotowane i cieszą oko. Nie sposób nas nie zauważyć podczas śledzenia rozgrywek, promujemy się poprzez sport i docieramy do nowych kibiców, a to właśnie element naszej strategii marketingowej, którą konsekwentnie realizujemy od wielu lat.

Jak Pan wspomniał, firma FOGO od wielu lat jest związana ze sportem. Swoimi działaniami silnie wspiera piłkarskiego Lecha Poznań oraz żużlową FOGO Unię Leszno, której również jest sponsorem tytularnym. Teraz postanowili Państwo również na futsal. Skąd decyzja o obecności właśnie w branży sportowej?

Rozpoczęcie współpracy z FOGO Futsal Ekstraklasą przerosło nasze oczekiwania. To właśnie drzemiący potencjał w tej dyscyplinie, Zarząd rozgrywek i jego daleko idące plany promocji oraz ich profesjonalizacji przekonały mnie do tego projektu. Tak jak Pani wspomniała, jesteśmy obecni w sporcie, mamy porównanie, dlatego potencjalnym sponsorom futsalu podpowiadam – nie wahajcie się.

Według opinii ekspertów marketing sportowy jest dużo bardziej efektywny niż tradycyjna reklama. Przypomnijmy, że umowa z Futsal Ekstraklasą została podpisana do końca sezonu 2023/24.

W każdej chwili zasypywani jesteśmy reklamami. Marketing sportowy to coś zupełnie innego. Oglądanie wydarzeń sportowych na żywo czy podczas transmisji to czas dla nas, czas emocji, których oczekujemy, dlatego promocja właśnie w tym momencie najlepiej pozwala kibicom zapamiętać sponsorów. Tradycyjna reklama trwa kilka, kilkanaście sekund podczas gdy sponsorzy obecni są często przez kilkadziesiąt minut. Sponsoring pozwala też wchodzić w interakcje z kibicami stąd planujemy kolejne działania skierowane właśnie do nich.

Firma FOGO jest czołowym polskim producentem agregatów prądotwórczych. Czy mógłby Pan przybliżyć działalność Spółki?

Jesteśmy polskim producentem, od początku działalności w rękach jednego właściciela, który konsekwentnie i z największą starannością rozwija firmę. W ramach naszej grupy pojawiły się kolejne firmy zajmujące się serwisem agregatów (Agregaty S.A.), produkcją agregatów kogeneracyjnych (Cagen), robotyzacją linii produkcyjnych (FOGO Robotics) oraz rynkiem mocy czyli tzw. DSR (FOGO Energia).

Na przestrzeni lat wypracowaliście i stworzyliście szeroką gamę niezawodnych produktów, zatem jakie są to produkty? Do kogo skierowana jest Wasza oferta handlowa?

Produkujemy agregaty prądotwórcze dedykowane gospodarstwom domowym, ale także dla biznesu, we wszystkich oczekiwanych mocach. Wśród naszych produktów znajdują się przenośne agregaty dostarczające prąd na przykład do domu, na camping oraz świetnie sprawdzające się w terenie i wykorzystywane są przez wielu wykonawców robót. Istotną gałęzią są duże agregaty stacjonarne, służące jako główne lub rezerwowe zasilanie dla firm produkcyjnych, sklepów wielkopowierzchniowych czy stadionów. Nasze agregaty można spotkać wszędzie tam, gdzie potrzebny jest prąd.

FOGO słynie z wysokiej jakości zarówno produktów oraz z tego, że jest dobrym pracodawcą. Jak udało się Wam uzyskać taki efekt?

Rób to co robisz najlepiej jak potrafisz i bądź dobry dla ludzi. Na początku działalności to wystarczyło, a dziś, przy naszej skali biznesu jest to już istotny element przemyślanej strategii biznesowej. Dział RnD nieustannie pracuje nad rozwojem produktów, jak i naszej oferty. Robimy to z pasją i mamy doświadczenie, ponieważ trzon FOGO stanowią pracownicy z nawet kilkunastoletnim doświadczeniem w naszej firmie.