Karol Jurkiewicz: Po jednym, dwóch spotkaniach doszliśmy do porozumienia

10.11.22Utworzono
/uploads/assets/4585/314357834_568551328605779_5837120242462504600_n.jpg
Takiej środy w polskim futsalu z pewnością nikt się nie spodziewał. Szeregi Dremanu Opole Komprachcice wzmocnił bowiem 17-krotny reprezentant Polski z dużego boiska, a także zdobywca mistrzostwa Polski z piłkarskim Śląskiem Wrocław, Waldemar Sobota. O to jak doszło do tego zaskakującego ruchu zapytaliśmy managera klubu, Karola Jurkiewicza.

Gdyby chcieć się doszukiwać ostatniego mistrza Polski z trawiastych boisk w Futsal Ekstraklasie, musielibyśmy zapewne cofnąć się do sezonu 2007/08. To właśnie wtedy barwy AZS-u UW Warszawa reprezentował Marcin Rosłoń, mistrz Polski z Legią Warszawa z sezonu 2005/06.

Wczoraj zdecydowanie przebił go jednak Waldemar Sobota, który dołączył do Dremanu Opole Komprachcice. 35-latek na swoim koncie posiada 137 występów w trawiastej ekstraklasie, mistrzostwo Polski ze Śląskiem Wrocław oraz 17 występów w reprezentacji Polski. Jak doszło do tego, że zawodnik, który jeszcze dwa lata temu grał w piłkarskiej 2. Bundeslidze, teraz postanowił zmienić dyscyplinę i swoich sił spróbować w Futsal Ekstraklasie?

- Waldemar Sobota od wypełnienia kontraktu ze Śląskiem Wrocław pozostawał wolnym zawodnikiem. A że jest mieszkańcem jednej z miejscowości niedaleko Opola, skojarzył nas wspólny znajomy, abyśmy się skontaktowali oraz porozmawiali o możliwości współpracy. W zasadzie po jednym, dwóch spotkaniach doszliśmy do porozumienia i cieszymy się że Waldemar będzie grał w Dremanie – rozpoczyna Karol Jurkiewicz, manager klubu.

- Tak naprawdę na początku nie wiedziałem czy on chce grać. Zdajemy sobie sprawę jak nietuzinkowa jest to postać tutaj i to nie tylko w naszym opolskim środowisku, ale w ogóle w świecie polskiej piłki. Chcieliśmy się spotkać, zaprosić go na mecz, ponieważ dla nas – osób związanych z opolskim futsalem jest rozpoznawalną osobą i taką, z którą mieliśmy okazję i przyjemność jeszcze grać jeszcze wiele lat temu. Sama perspektywa spotkania i porozmawiania, zaproszenia Waldemara na mecz sprawiła, że do takiego spotkania doszło, a przy okazji wątek możliwości gry znalazł się z zainteresowaniem zawodnika i w ten sposób nawiązaliśmy współpracę.

I choć Waldemarowi Sobocie doświadczenia z pewnością nie można odmówić, to o taryfie ulgowej w treningach mowy być nie będzie.

- Waldemar będzie trenował na takich samych zasadach, jak wszyscy pozostali zawodnicy. Odbył już kilka jednostek z drużyną, także nie ma tutaj żadnych odrębnych zasad. Widać, że futsal to jest jeszcze odmiana futbolu, w którą musi się wdrożyć, natomiast widzimy o jakich umiejętnościach jest to zawodnik i jestem przekonany, że będzie wartością dodaną do drużyny.

Kiedy możemy zatem spodziewać się debiutu Soboty w Futsal Ekstraklasie?

- Obecnie prowadzimy proces rejestracji i uprawnienia go do rozgrywek. Myślę, że być może w niedzielę za tydzień w meczu z Legią będzie mógł pojawić się już w protokole meczowym.

Poza korzyściami sportowymi, postać Waldemara Soboty to także ogromna wartość marketingowa. Klub jednak zaznacza, że w akcjach promocyjnych wszyscy zawodnicy będą traktowani na równi.

- Planujemy przedstawienie postaci Waldemara Soboty w formie multimedialnej, ale chcemy korzystać z jego potencjału w takim samym stopniu, jak pozostałych zawodników, bo to jest dla nas bardzo ważne, aby na polu marketingowym pokazywać się z dobrej strony i na pewno takie kampanie wkrótce będą widoczne na naszych social mediach.

Na koniec pozostaje zatem jeszcze pytanie, czy w klubie będą w stanie taki transfer jeszcze czymś przebić.

- Myślę, że na pewno się da. Natomiast sam jestem bardzo ciekawy jak to będzie wyglądało, a znając potencjał Waldemara – szybkościowy, techniczny i to, że pamiętam jak grał na hali, to na pewno będzie to dla niego, jak i dla wszystkich nas ciekawe doświadczenie. Myślę, że jest to bardzo dobra wiadomość nie tylko dla fanów Dremanu Opole Komprachcice, ale również dla wszystkich fanów futsalu w naszym kraju – kończy Karol Jurkiewicz.

A jak waszym zdaniem Waldemar Sobota poradzi sobie na futsalowych parkietach?


Fot. Dreman Opole Komprachcice