Kto górą w starciu mistrza z wicemistrzem? Czas na absolutny hit STATSCORE Futsal Ekstraklasy!

09.11.21Utworzono
/uploads/assets/3782/178929885_1801316040045787_8872800010458239443_n.jpg
Już w środę o godzinie 17.45 dojdzie do absolutnego hitu 10. serii gier STATSCORE Futsal Ekstraklasy – Rekord Bielsko-Biała podejmie bowiem Constract Lubawa. Będzie to zatem nie tylko starcie obecnego mistrza z wicemistrzem kraju, ale również pojedynek dwóch zespołów, które także w obecnych rozgrywkach znajdują się w ligowej czołówce. Bielszczanie zajmują bowiem 3. lokatę w tabeli, a goście z Lubawy – jedyna niepokonana w tych rozgrywkach drużyna – znajdują się na pozycji wicelidera.

- Ciężko stwierdzić czy to jest ten sezon, w którym w końcu komuś uda się zdetronizować Rekord. Czujemy się jednak mocni jako zespół i na pewno będziemy walczyć do końca. Bardzo mocno wierzę w to, że to na koniec sezonu my będziemy znajdować się na 1. miejscu i sięgniemy po mistrzostwo Polski – mówi nam zawodnik Constractu Jakub Raszkowski. - Do Bielska jedziemy z myślą zgarnięcia kompletu punktów. Myślę, że ten sezon zapowiada się niezwykle emocjonująco do ostatnich kolejek, każdy zespół może dużo namieszać w tabeli i jestem pewien, że w tym sezonie emocji nie zabraknie – dodaje po chwili.

 

Młody skrzydłowy lubawian w obecnych rozgrywkach zdobył już 15 bramek, co czyni go najskuteczniejszym snajperem STATSCORE Futsal Ekstraklasy. Raszkowski podkreśla jednak, że jest to jedynie miły dodatek do znakomitych wyników osiąganych przez zespół. - To prawda, jest to jak na razie mój najlepszy sezon w ekstraklasie, lecz nie skupiam się na koronie króla strzelców. Najważniejsze jest to, aby nasz zespół wygrywał każdy mecz i na koniec sezonu znajdował się na czele Futsal Ekstraklasy! Wiem i wierzę w to że, potwierdzimy swoją dobra dyspozycję i wszyscy osiągniemy cel jakim jest zwycięstwo w środę – zapowiada odważnie 21-latek.

 

Zawodnicy Constractu z Raszkowskim na czele nie będą mieli jednak w środę łatwego zadania, bramki mistrza Polski strzec będzie bowiem Bartłomiej Nawrat. Doświadczony golkiper podkreśla w rozmowie z naszym portalem, że w ostatnich latach ligowa czołówka bardzo się wyrównała. – Na pewno z sezonu na sezon topowe drużyny naszej ligi toczą w miarę wyrównane bezpośrednie pojedynki, co z pewnością dodaje kolorytu STATSCORE Futsal Ekstraklasie. Już na tym etapie widać, że obecny sezon zapowiada się niezwykle interesująco – podkreśla.

 

- Mecz z takim zespołem jak Constract to prawdziwe futsalowe święto, spotykają się bowiem dwie najlepsze drużyny ubiegłego sezonu. My na pewno zrobimy wszystko, aby komplet punktów pozostał w Bielsku. Naszym największym atutem podczas tego meczu będzie własna hala oraz kibice, którzy wypełnią ją możliwie jak najszczelniej. Wydaje mi się także, że nasz zespół jest bardziej ograny w meczach o dużą stawkę, co w środę może okazać się decydujące. Jeśli chodzi o lubawian, na pewno będziemy musieli uważać na Pedrinho, bo ma on bardzo dużą jakość. Myślę, że generalnie dobra praca w defensywie pomoże nam zniwelować mocne strony rywali i finalnie to my będziemy cieszyć się ze zwycięstwa – kończy 37-latek.

 

Mecz pomiędzy Rekordem Bielsko-Biała a Constractem Lubawa odbędzie się w środę o godzinie 17:45. Transmisję z tego wydarzenia przeprowadzi stacja nSport+, a sam mecz będzie można obejrzeć także w Canal+ Online.


Autor: Paweł Staniszewski

Fot. Paweł Jakubowski