Do startu nowego sezonu pozostało

:::
DniGodzinMinutSekund
Start ligi

Lutecki przypieczętował koronę króla strzelców?

28.05.22Utworzono
/uploads/assets/4259/505A8651.JPG
Dreman Opole Komprachcice wygrał z AZS-em UW DARKOMP Wilanów 5:2. Dwie bramki zdobył Tomasz Lutecki, dzięki czemu wysunął się na prowadzenie w klasyfikacji strzelców, którą z bardzo dużym prawdopodobieństwem wygra.

W teorii spotkanie Dremanu z AZS-em UW DARKOMP nie miało większego ciężaru gatunkowego. Gospodarze byli już pewni zajęcia 4. miejsca na koniec sezonu, zaś przyjezdni mogli awansować już maksymalnie na 7. pozycję.

Mimo to miejscowi mieli jeden cel do spełnienia – uczynić Tomasza Luteckiego królem strzelców STATSCORE Futsal Ekstraklasy. Pivot Dremanu tracił bowiem zaledwie jedną bramkę do pierwszego Jakuba Raszkowskiego, co udało się odrobić już po 42 sekundach gry, gdy swojego kolegę z zespołu świetnie wypatrzył Andre Luiz.

Gracze ze stolicy nie mieli jednak zamiaru pomagać w tym, aby Lutecki wygrał całą klasyfikację samodzielnie, więc i odpowiedź na straconego gola była wymierna – w postaci dwóch bramek. Obie je zdobył Michał Rabiej i obie z niemalże tego samego miejsca – z lewej strony pola karnego.

Na ich nieszczęście w 15. minucie Akademicy zostali osłabieni, a czerwoną kartkę za zagranie ręką poza polem karnym obejrzał Kamil Wójcik, co perfekcyjnie wykorzystali miejscowi, ustalając wynik do przerwy na 2:2. Z gola cieszyć się mógł zaś Andre Luiz, któremu prostopadłym podaniem w pole karne asystował Vini.

Po zmianie stron zdecydowanie dominował Dreman, a Tomasz Lutecki ostrzeliwał wręcz bramkę Akademików. Robił to jednak nieskutecznie i w klasyfikacji strzelców wciąż był na remis ze snajperem Constractu. Kibice mogli i tak być jednak w dobrych nastrojach, bo to co nie udało się Luteckiemu, zrobił Nuno Chuva.

Radość szybko zamieniła się jednak w konsternację po obu stronach, bo też czerwone kartki po małej przepychance obejrzeli Vinicius Teixeira oraz Maciej Pikiewicz. Akademicy pozbawieni swojego najlepszego strzelca oraz bramkarza musieli zatem stawić czoło dalszemu naporowi gospodarzy, w tym Tomasza Luteckiego, który tym razem był już skuteczny, a swoją 33. bramkę w tym sezonie zdobył bezpośrednio z rzutu wolnego.

Przyjezdni postanowili zatem odrabiać straty z wycofanym bramkarzem, ale to im się nie udało. Co gorsza dla nich drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał Vitalii Lisnychenko, a to skończyło się kolejną bramką dla Dremanu, tym razem autorstwa Arkadiusza Szypczyńskiego. Wynik mógł być nawet wyższy, ale przedłużonego rzutu karnego nie wykorzystał Serghei Burduja.

Więcej bramek nie padło. Dreman zwyciężył i zakończył sezon z dorobkiem 60 punktów oraz prawdopodobnie królem strzelców w składzie w postaci Tomasza Luteckiego, któremu już tylko cud mógłby odebrać ten tytuł. Akademicy pozostali zaś na 8. miejscu i w nawet w najgorszym razie zakończą sezon w pierwszej dziesiątce.


DREMAN OPOLE KOMPRACHCICE – AZS UW DARKOMP WILANÓW 5:2 (2:2)

Bramki: Tomasz Lutecki (1, 32), Andre Luiz (17), Nuno Chuva (27), Arkadiusz Szypczyński (35) – Michał Rabiej (6, 9).


Autor: Łukasz Leski

Fot. Sławomir Jakubowski