W styczniu popularny Miki strzelił trzy gole GI Malepszy Leszno i był kandydatem do miana futsalisty miesiąca w STATSCORE Futsal Ekstraklasie. W lutym zapadła decyzja, że musi przejść zabieg - i go przeszedł.
W marcu jest optymistą. - Myślę, że to kwestia dwóch miesięcy i będę w pełni gotowy do gry - uważa. To oznaczałoby, że jeszcze pomógłby drużynie w ostatnich meczach sezonu.
Marcin oczywiście obejrzał mecze reprezentacji Polski z Norwegią.
- Najbardziej cieszy fakt, że zadanie zostało wykonane: zdobyliśmy 6 punktów, a to było naszym celem - mówi. - Zawsze są mankamenty i sztab oraz zawodnicy o tym doskonale wiedzą. Popatrzmy choćby na skuteczność, tu jest spory problem. Stać nas na więcej i wierzę głęboko, że myśl i pomysł, który ma sztab reprezentacji sprawdzi się i po meczach z Czechami to my będziemy się cieszyć. Jestem całym sercem za naszą ekipą i trzymam mocno kciuki za co najmniej 4 punkty z Czechami i za awans na Euro.
Tekst: Krzysztof Dziedzic
Zdj. Sławomir Kowalski / FC Toruń