Sobota19.04.2025, 14:00
Sobota19.04.2025, 15:00
Sobota19.04.2025, 16:00
Sobota19.04.2025, 16:00
Sobota19.04.2025, 17:00
Sobota19.04.2025, 18:00
Sobota19.04.2025, 18:00
Nie wynik jest jednak najważniejszy. Warto od razu zaznaczyć, że trener Łukasz Żebrowski przygotowuje kadrę pod kolejne eliminacje do Mistrzostw Europy do lat 19. W większości zawodnicy, których powołał są urodzeni w roku 2006, czyli już niedługo będą stanowili o sile reprezentacji młodzieżowej. Kadra wsparta była dwoma zawodnikami z rocznika 2004 - Miłosz Krzempek z Rekordu Bielsko-Biała i Albert Betowski z GI Malepszy Arth Soft Leszno oraz dwoma z 2005 - Nikodem Krajewski z Red Dragons Pniewy i Oskar Dmochewicz z Constractu Lubawa.
Skład turnieju był silnie obsadzony. Udział wzięły czołowe zespoły europejskie, które już we wrześniu rywalizować będą w Mistrzostwach Europy do lat 19 oraz Mistrz Afryki - Maroko.
Nasza reprezentacja w grupie rywalizowała z Portugalią, Ukrainą i Marokiem. - W pierwszym mecz z Portugalią mieliśmy dobry początek. Objęliśmy prowadzenie, ale w dalszej części meczu zabrakło koncentracji, co skutkowało stratami kolejnych bramek - mówił Albert Betowski. Ostatecznie starcie zakończyło się naszą porażką 3:5. Później przyszło zwycięstwo z Ukrainą - jak się okazało jedyne w turnieju. Reprezentację naszych wschodnich sąsiadów pokonaliśmy 4:2. W ostatnim meczu grupowym Maroko okazało się lepsze od Polski i wygrało 5:2 - Drużyna z Maroka opierała się głównie na grze jeden na jednego. Mieliśmy problem z ich zatrzymaniem i popełniliśmy proste błędy - wspomina zawodnik GI Malepszy Arth Soft Leszno.
Zajmując trzecie miejsce w grupie czekało nas jeszcze jedno starcie. W niedzielę kadra rywalizowała z Chorwacją o zajęcie piątego miejsca w całym turnieju. Ostatecznie gospodarze wygrali 2:0 - Zabrakło nam w dużej mierze skuteczności. Mieliśmy mnóstwo sytuacji, których nie wykorzystaliśmy - analizuje Albert Betowski, który na końcu podsumował turniej w wykonaniu Polski - Biorąc pod uwagę nasz skład, opierający się na młodszych zawodnikach, wyszliśmy bardzo dobrze. W tych najważniejszych momentach zabrakło spokoju w naszej grze.
Zadowolenia z turnieju nie kryli pozostali zawodnicy naszej kadry młodzieżowej. Zawodnik Rekordu Bielsko-Biała Miłosz Krzempek, podobnie jak Albert Betowski, nie będzie już rywalizował w reprezentacji do lat 19 - Turniej zagraliśmy na niezłym poziomie, uwzględniając to, że nowa generacja z rocznika 2006 dopiero zaczyna swoje przygotowania do przyszłych eliminacji, więc z tego turnieju można wyciągnąć same dobre doświadczenia i patrzeć w przyszłość z optymizmem. Pobyt w Chorwacji zdecydowanie na plus. Poziom turnieju bardzo wysoki, a warunki świetne - mówił Miłosz Krzempek.
Wtórował mu Nikodem Krajewski, który coraz odważniej zaznacza swoją obecność w podstawowym zespole Red Dragons Pniewy notując trzy bramki w rozgrywkach FOGO Futsal Ekstraklasy w minionym sezonie. Krajewski był jednym z dwóch zawodników, którzy dwukrotnie wpisywali się na listę strzelców reprezentacji Polski - Było to pierwsze przetarcie nowych chłopaków na arenie międzynarodowej i jeszcze dużo przed nimi . Myślę, że jak na pierwszy raz nie było najgorzej, lecz mogło być lepiej - dodał zawodnik Red Dragons.
Wierzymy, że droga obrana przez Łukasza Żebrowskiego i sztab trenerski kadry do lat 19 jest odpowiednia. W turnieju brały udział starsze zespoły, co da nieocenionego doświadczenia chłopakom z rocznika 2006.
W turnieju w Porecu najlepsza okazała się reprezentacja Hiszpanii, która w finale pokonała Maroko. Trzecie miejsce zajęła Portugalia.
Fot. Futsal Week