Młodzież po turnieju

26.06.23Utworzono
/uploads/assets/5115/355125365_727465472717367_5071921647623141439_n.jpg
Reprezentacja Polski do lat 19 w minionym tygodniu rywalizowała w turnieju towarzyskim w chorwackim Porecu. Ostatecznie w stawce ośmiozespołowej nasza kadra zajęła szóste miejsce.

Nie wynik jest jednak najważniejszy. Warto od razu zaznaczyć, że trener Łukasz Żebrowski przygotowuje kadrę pod kolejne eliminacje do Mistrzostw Europy do lat 19. W większości zawodnicy, których powołał są urodzeni w roku 2006, czyli już niedługo będą stanowili o sile reprezentacji młodzieżowej. Kadra wsparta była dwoma zawodnikami z rocznika 2004 - Miłosz Krzempek z Rekordu Bielsko-Biała i Albert Betowski z GI Malepszy Arth Soft Leszno oraz dwoma z 2005 - Nikodem Krajewski z Red Dragons Pniewy i Oskar Dmochewicz z Constractu Lubawa. 

 

Skład turnieju był silnie obsadzony. Udział wzięły czołowe zespoły europejskie, które już we wrześniu rywalizować będą w Mistrzostwach Europy do lat 19 oraz Mistrz Afryki - Maroko. 

 

Nasza reprezentacja w grupie rywalizowała z Portugalią, Ukrainą i Marokiem. - W pierwszym mecz z Portugalią mieliśmy dobry początek. Objęliśmy prowadzenie, ale w dalszej części meczu zabrakło koncentracji, co skutkowało stratami kolejnych bramek - mówił Albert Betowski. Ostatecznie starcie zakończyło się naszą porażką 3:5. Później przyszło zwycięstwo z Ukrainą - jak się okazało jedyne w turnieju. Reprezentację naszych wschodnich sąsiadów pokonaliśmy 4:2. W ostatnim meczu grupowym Maroko okazało się lepsze od Polski i wygrało 5:2 - Drużyna z Maroka opierała się głównie na grze jeden na jednego. Mieliśmy problem z ich zatrzymaniem i popełniliśmy proste błędy - wspomina zawodnik GI Malepszy Arth Soft Leszno.

 

Zajmując trzecie miejsce w grupie czekało nas jeszcze jedno starcie. W niedzielę kadra rywalizowała z Chorwacją o zajęcie piątego miejsca w całym turnieju. Ostatecznie gospodarze wygrali 2:0 - Zabrakło nam w dużej mierze skuteczności. Mieliśmy mnóstwo sytuacji, których nie wykorzystaliśmy - analizuje Albert Betowski, który na końcu podsumował turniej w wykonaniu Polski - Biorąc pod uwagę nasz skład, opierający się na młodszych zawodnikach, wyszliśmy bardzo dobrze. W tych najważniejszych momentach zabrakło spokoju w naszej grze.

 

Zadowolenia z turnieju nie kryli pozostali zawodnicy naszej kadry młodzieżowej. Zawodnik Rekordu Bielsko-Biała Miłosz Krzempek, podobnie jak Albert Betowski, nie będzie już rywalizował w reprezentacji do lat 19 - Turniej zagraliśmy na niezłym poziomie, uwzględniając to, że nowa generacja z rocznika 2006 dopiero zaczyna swoje przygotowania do przyszłych eliminacji, więc z tego turnieju można wyciągnąć same dobre doświadczenia i patrzeć w przyszłość z optymizmem. Pobyt w Chorwacji zdecydowanie na plus. Poziom turnieju bardzo wysoki, a warunki świetne - mówił Miłosz Krzempek.

 

Wtórował mu Nikodem Krajewski, który coraz odważniej zaznacza swoją obecność w podstawowym zespole Red Dragons Pniewy notując trzy bramki w rozgrywkach FOGO Futsal Ekstraklasy w minionym sezonie. Krajewski był jednym z dwóch zawodników, którzy dwukrotnie wpisywali się na listę strzelców reprezentacji Polski - Było to pierwsze przetarcie nowych chłopaków na arenie międzynarodowej i jeszcze dużo przed nimi . Myślę, że jak na pierwszy raz nie było najgorzej, lecz mogło być lepiej - dodał zawodnik Red Dragons.

 

Wierzymy, że droga obrana przez Łukasza Żebrowskiego i sztab trenerski kadry do lat 19 jest odpowiednia. W turnieju brały udział starsze zespoły, co da nieocenionego doświadczenia chłopakom z rocznika 2006.

 

W turnieju w Porecu najlepsza okazała się reprezentacja Hiszpanii, która w finale pokonała Maroko. Trzecie miejsce zajęła Portugalia. 


Fot. Futsal Week