Młodzież wkracza do akcji

20.02.20Utworzono
/uploads/assets/2216/mmp.jpg
W piątek, dokładnie o godzinie 13.00, rozpoczną się Młodzieżowe Mistrzostwa Polski U-18. Faworytem w tej kategorii wiekowej są młodzi gracze Rekordu, którzy chcą tym samym skompletować „szlem” – wcześniej już bowiem sobie zapewnili tytuły mistrzowskie w kategorii U-14, U-16 i U-20.

 

Bielszczanie w tym sezonie mają szansę zgarnąć wszystkie złote medale w rywalizacji młodzieżowej. Do tej pory nigdy im się to nie udało, w ostatnich latach na przeszkodzie stawali im gracze BSF Bochnia. To oni w dwóch ostatnich sezonach okazywali się najlepsi w rywalizacji U-18. Po raz ostatni Rekord mistrzostwo Polski w tej kategorii zdobył w 2017 roku.

 

Teraz jednak bielszczanie wydają się być faworytem. W swoich szeregach mają zarówno graczy, którzy już w ubiegłym roku rywalizowali na MMP U-18, jak i zawodników ocierających się o pierwszą drużynę Rekordu (między innymi bramkarz Kacper Burzej), jak i reprezentantów z byłej kadry Polski U-19 (Michał Groń), ale także piłkarzy łapiących minuty na trzecioligowych boiskach.

 

Wśród tych, którzy już poznali smak rywalizacji na MMP U-18 jest Mateusz Antczak. - Wiemy o co gramy, chcemy uzupełnić mistrzowską paterę. Nie odczuwamy presji związanej z mistrzostwami, ale na pewno chcemy się pokazać z jak najlepszej strony. Na pewno nie jest tak, że jesteśmy pewniakami, tytuł trzeba sobie najpierw wywalczyć. Jeden słabszy mecz w fazie pucharowej może nam wszystko zepsuć – mówi gracz z rocznika 2001.

 

W stawce szesnastu finalistów nie zabraknie także drużyn opierających się na młodszych zawodnikach. - Chcemy się przede wszystkim uczyć. Chłopcy mają się oswoić z atmosferą tego turnieju, złapać trochę bakcyla futsalu. Presji związanej z wynikiem nie mamy – mówi Adrian Citko, trener MOKS Białystok, który niemal w całości opiera się na chłopakach z rocznika 2004. Zespół z Podlasia stanowią młodzi piłkarze Jagiellonii. - Może w przyszłości będą grać w futsal. Trzeba ich tak zarażać naszą dyscypliną – mówi młody szkoleniowiec.

 

Finałowy turniej w Warszawie potrwa od piątku do niedzieli. W piątek i sobotę rozgrywane będą mecze fazy grupowej. W niedzielę faza pucharowa, sam finał zaplanowano natomiast na godzinę 16.00. Mecze będą się odbywać w Hali Sportowej Uniwersytetu Warszawskiego przy ulicy Banacha, a gospodarzem turnieju będzie AZS-u UW Warszawa.

 

Dodajmy, że nie tak dawno w Młodzieżowych Mistrzostwach Polski wielkie sukcesy notował Michał Kałuża, a wcześniej chociażby Krzysztof Mączyński, czy Artur Sobiech. Wypada mieć nadzieję, że kolejni młodzi zawodnicy, którzy zaprezentują się w stolicy, zrobią równie wielkie kariery.