Piątek22.11.2024, 20:00
Sobota23.11.2024, 16:00
Sobota23.11.2024, 18:00
Niedziela24.11.2024, 16:00
Niedziela24.11.2024, 18:00
Niedziela24.11.2024, 18:00
Niedziela24.11.2024, 18:00
Wiele o rywalizacji tych dwóch klubów mówi spotkanie z pierwszej rundy, kiedy to Clearex na własnym terenie musiał uznać wyższość białostoczan, przegrywając aż 0:4, tracąc dwie bramki w ostatniej minucie.
- To trudny i bardzo niewygodny dla nas przeciwnik. W pierwszym meczu nie uznano nam bramki, potem popełnialiśmy błędy, stąd tak wysoki wynik - mówi trener Clearexu, Mirosław Miozga.
- Tamten mecz bardzo dobrze się dla nas ułożył. Szybko wyszliśmy na prowadzenie, pieczętując wygraną w ostatnich minutach. Trzeba przyznać, że to Clearex był wtedy częściej przy piłce, a my nastawiliśmy się na grę z kontry, co okazało się skuteczne - wspomina szkoleniowiec białostoczan, Adrian Citko, który o przeciwniku wypowiada się z należytym szacunkiem. - Do meczu podchodzimy spokojnie. Clearex to mocny rywal, dużo mocniejszy, niż w pierwszej rundzie, o czym świadczą wyniki, ale postaramy się zaskoczyć chorzowian.
Oba zespoły z pewnością są głodne prawdziwego zwycięstwa. Clearex ostatni mecz wygrał walkowerem, a wcześniej uległ Rekordowi Bielsko-Biała 3:6. Z kolei Słoneczny Stok, w trzech ostatnich spotkaniach zapunktował tylko raz, remisując z Piastem Gliwice 3:3.
- W naszym zespole jest bojowe nastawienie. Specjalnie wybraliśmy się na ten mecz dzień wcześniej, by być wypoczętym i należycie przygotowanym - wyjawia Miozga. - Niestety nie możemy skorzystać z usług dwóch podstawowych zawodników: Mikołaj Zastawnik i Mateusza Omylaka, którzy pauzują za kartki.
W obozie białostoczan nie ma strat kadrowych i wszyscy są do dyspozycji trenera.
- Trudny termin, bo gramy w poniedziałek, ale mam nadzieję, że na meczu pojawi się wielu naszych kibiców - kończy Citko.
Początek spotkania o godzinie 20, transmisja w Sportklub Polska.
Tekst: Marcin Dworzyński
Fot. Słoneczny Stok Białystok