Mogliśmy z tej rundy wyciągnąć więcej

05.01.21Utworzono
/uploads/assets/2932/805f0c72-c576-4434-bd39-0e1cde552386-ADOK3949.jpg
Koniec rundy jesiennej to i czas podsumowań. W przerwie od rozgrywek postanowiliśmy przyjrzeć się naszym zespołom jak radziły sobie w ostatnich siedemnastu kolejkach i jak wyglądają na tle swoich występów w poprzednim sezonie.

Podsumowanie występów zespołu Gatty Active Zduńska Wola można przeczytać TUTAJ, zaś dziś przedstawimy Wam podsumowanie rundy w wykonaniu Clearexu Chorzów.

 

W Chorzowie przed sezonem, jak zawsze zresztą, można było usłyszeć, że walka będzie o mistrzostwo Polski. I choć ich statystyki w znacznej większości się poprawiły, to do złotego medalu, jak i samego podium droga jest na razie bardzo daleka.

 

Średnia punktów na mecz: 2.06 (1.72)

 

Średnia bramek zdobytych: 4.31 (4.22)

 

Średnia bramek straconych: 2.18 (2.83)

 

Średnia liczba ataków: 113.87 (113.11)

 

Średnia liczba strzałów: 47.75 (49)

 

Średnia liczba strzałów celnych: 17.81 (17.22)

 

Procent ataków zakończonych strzałem: 41 (43)

 

Procent strzałów zakończonych celnym uderzeniem: 37 (35)

 

Procent strzałów celnych zakończonych golem: 24 (24)

 

W trakcie sezonu zawodnicy Clearexu dużo zwracali uwagi na swoją skuteczność, która miała wymagać poprawy. Można zatem powiedzieć, że liczby trochę zakłamują tu ten obraz, bo mimo że celnych uderzeń mieliśmy więcej niż w poprzednim sezonie, to procent bramek po tych próbach został utrzymany.

 

- Myślę, że była to dla nas zła runda, bo mogliśmy więcej z niej wyciągnąć. Trudny był w szczególności początek. Mieliśmy dużo problemów zdrowotnych, covidowych, kwarantannowych. Dopiero później, z biegiem rundy zaskoczyliśmy, byliśmy bardziej skuteczni, co pokazały chociażby mecze z Brzegiem i Lesznem. Wróciliśmy do treningów w pełnym zestawieniu i pokazaliśmy swoją siłę, dlatego mam nadzieję, że problemy zdrowotne będą nas omijać i włączymy się jeszcze do walki o medale – ocenia Rafał Krzyśka, bramkarz Clearexu Chorzów.

 

Ciekawą statystyką może być też skuteczność Przemysława Dewuckiego, który ostatni raz tak wysoką formę strzelecką prezentował jeszcze w barwach Piasta Gliwice, w sezonie 2017/18. Patrząc na spotkania Clearexu, można stwierdzić, że stał się on prawdziwym talizmanem dla chorzowian – w każdym meczu, w którym strzelał bramkę ci wygrywali.   

 

- Przemek jest bardzo świadomy swojej gry – często jest tak, że nie gra dobrego meczu, ale strzela bramki, a i potrafi nic nie zdobyć żadnej, ale zagrać bardzo dobrze. Cieszy jego skuteczność, bo jego bramki były dla nas bardzo ważne – często otwierały spotkania, a my jesteśmy taką drużyną, że kiedy strzelimy pierwszą, drugą bramkę, to już raczej prowadzenia nie oddajemy – dodaje Krzyśka.

 

Dodatkowych punktów Clearex z pewnością może szukać w spotkaniach z rywalami, którzy znajdują się za jego plecami. Bo o ile z pierwszą trójką radził sobie nieźle – remis z Piastem, wygrana z Rekordem i porażka z Constractem – tak już straty punktów z Red Dragons Pniewy, AZS-em UŚ Katowice, FC Reiter Toruń, czy Acaną Orłem po prostu nie mogą mu się przytrafić, jeśli chce realnie myśleć o medalu.

 

A jakie jest Wasze zdanie? Clearex zakończy sezon na podium?    


Autor: Łukasz Leski

Fot. Clearex Chorzów