Do startu nowego sezonu pozostało

:::
DniGodzinMinutSekund
Start ligi

Na zadowolenie przyjdzie jeszcze czas

04.01.23Utworzono
/uploads/assets/4729/320967244_2166602053527089_4287607101076198469_n.jpg
Na najniższym stopniu podium przed rundą rewanżową znajdują się zawodnicy Piasta Gliwice. Mistrzowie Polski po dobrych występach w Europie na finiszu roku stracili kilka punktów na ligowych parkietach, co całościowo przyczyniło się do słodko-gorzkiej rundy.

Superpuchar Polski, trzy rundy Ligi Mistrzów oraz potyczki ligowe. Kibice Piasta Gliwice nie mogli narzekać w rundzie jesiennej na brak emocji. Te szczególnie dostarczyły dobre występy w Europie, choć jak mówi Marek Bugański – niedosyt po pierwszej połowie sezonu pozostaje:

- Ta pierwsza runda miała słodko-gorzki smak. Cieszy, że dobrze zaprezentowaliśmy się na arenie międzynarodowej. Natomiast porażka w Superpucharze Polski i trzecie miejsce w lidze po pierwszej rundzie pozostawiają spory niedosyt po tym pół roku. Zwłaszcza Superpuchar – to był duży zawód, bo chcieliśmy po niego sięgnąć pierwszy raz w historii klubu.

Kibice Piastunek aż tak dużych powodów do zmartwień mieć jednak nie muszą. Szczególnie jeśli chodzi o rozgrywki ligowe. Te swój finał będą mieć bowiem w fazie play-off, co sprawia, że obecna strata punktowa nie ma aż tak dużego znaczenia, jak mogłaby mieć jeszcze rok temu.

- W tym roku dzięki fazie play-off tak naprawdę wszystko się może jeszcze zdarzyć i będziemy chcieli udowodnić, że jesteśmy najlepszą drużyną w Polsce. Wydaje mi się że te dziesięć spotkań więcej nie miało na nas wpływu, ciężko trenujemy codziennie i mamy na tyle szeroką kadrę, że spokojnie mogliśmy wyciągnąć z pierwszej rundy dużo więcej. Zabrakło koncentracji w kluczowych momentach meczów, w których straciliśmy punkty  – ocenia Bugański.

Analizując statystyki można zauważyć, że te są dla Piasta minimalnie gorsze, niż miało to miejsce w zeszłym sezonie. Spadła liczba oddawanych strzałów, w tym celnych, a i skuteczność nieco uległa pogorszeniu. Na usprawiedliwienie można jednak powiedzieć, że w drugą stronę statystyki w niektórych miejscach się poprawiły – zmniejszyła się liczba ataków rywali na mecz, liczba oddawanych przez nich strzałów, a i liczba strzałów celnych praktycznie nie uległa zmianie. Najwyższa forma ma być jednak gotowa na maj i czerwiec.

- Chcemy po rundzie zasadniczej być oczywiście jak najwyżej, ale kluczowy moment to play-off i tam nasza forma musi być najwyższa. Oczywiście niedługo startuje też Puchar Polski, który również mamy zamiar w końcu zdobyć. Jest sporo meczów, żeby się zgrać i wypracować automatyzmy w naszej grze, które pomogą powalczyć o wszystko co jest do zdobycia – konturuje gracz Piasta Gliwice.

A z czego Piast może być zadowolony? Na to ma przyjść jeszcze czas.

- Ciężko odpowiedzieć na to pytanie, bo na dobrą sprawę jeszcze w tym sezonie nic nie zdobyliśmy, dlatego wierzę, że zadowoleni będziemy po sezonie – kończy Marek Bugański, zawodnik Piasta Gliwice.

STATYSTYKI RUNDY JESIENNEJ PIAST GLIWICE:

Pozycja w tabeli: 3 (-1 względem poprzedniej rundy jesiennej)

Liczba zdobytych punktów: 32

Średnia punktów na mecz: 2.28 (-0.12)

Liczba zdobytych bramek: 60

Bramki zdobyte na mecz: 4.28 (-0.12)

Liczba straconych bramek: 32

Bramki stracone na mecz: 2.28 (-0.38)


Liczba przeprowadzonych ataków na mecz: 100.14 (+2.49 względem poprzedniego sezonu)

Liczba oddanych strzałów na mecz: 41.78 (-2.05)

Procent ataków zakończonych strzałem: 41% (-1)

Liczba strzałów celnych oddanych na mecz: 16.64 (-1.42)

Procent strzałów celnych: 39% (-2)

Procent strzałów celnych zakończonych bramką: 25% (-3)


Liczba przeprowadzonych ataków przez rywali na mecz: 92.14 (-4.76 względem poprzedniego sezonu)

Liczba oddanych strzałów przez rywali na mecz: 35.50 (-1.56)

Procent ataków rywali zakończonych strzałem: 38% (bez zmian)

Liczba strzałów celnych oddanych przez rywali na mecz: 12.64 (+0.04)

Procent strzałów celnych rywali: 35% (+2)

Procent strzałów celnych rywali zakończonych utratą bramki: 18% (+1)


Liczba strzałów zablokowanych na mecz: 10.92 (-2.61 względem poprzedniego sezonu)

Procent strzałów zablokowanych: 30% (-6)


Fot. Paweł Mruczek