Nasze oczekiwania

05.01.19Utworzono
/uploads/assets/1536/szlapekkk.jpg
Za tydzień o tej porze będziemy już po pierwszych meczach pierwszej kolejki rundy rewanżowej Futsal Ekstraklasy. Czego spodziewamy się po całej rundzie? Wszystkiego, co w futsalu najlepsze - ale dziś napiszemy czego oczekujemy od poszczególnych drużyn.

Rekord Bielsko-Biała. Dokładnie 100 goli padło w meczach Rekordu w pierwszej rundzie. Pod tym względem mistrz kraju bije resztę stawki (no może niestety z wyjątkiem Pogoni'04 Szczecin) na głowę. Po Rekordzie ospodziewamy się, że nadal na jego meczach kibice będą oglądać średnio ponad 9 goli (średnia dla całej ligi to 6,76), zawodnicy Rekordu imponować będą rozwiązaniami w ataku pozycyjnym - a trener Andrzej Szłapa (na zdjęciu) będzie tworzył jeszcze silniejszą drużynę.

 

FC Toruń. Pięknie naciska Rekord, z korzyścią dla całej ligi. Traci tylko dwa gole w meczu, jest dobrze poukładany w obronie (co widać zwłaszcza po wynikach na wyjazdach - jedyna drużyna, która tam nie przegrała). Oczekujemy teraz, że mecze torunian będą bardziej bramkostrzelne: mniej goli padało tylko na spotkaniach Red Dragons Pniewy i Piasta Gliwice.

 

Acana Orzeł Jelcz-Laskowice. Jako beniaminek wniósł do ligi bardzo wiele.Oczekiwania są proste - żeby nie spuścił z tonu.

 

Clearex Chorzów. Tu też oczekiwania są łatwe do przewidzenia - by walczył o medal. Ma futsalistów, reprezentantów Polski, niewątpliwie zasługujących na miejsce na podium.

 

Gatta Zduńska Wola. Wicemistrz Polski w meczu z Rekordem (6:3) pokazał moc. Gdyby w każdym meczu tak grał, to by się dopiero działo... Oczekujemy stabilizacji gry.

 

Red Dragons Pniewy. Drużyna, która wraz z FC Toruń traci najmniej goli. Oczekujemy lepszej postawy na wyjazdach. Smoki - razem z Pogonią'04 Szczecin - jeszcze nie wygrały na parkiecie rywala. I tylko 6 goli w czterech meczach, ale trzeba zaznaczyć, że to były bardzo trudne mecze.

 

Słoneczny Stok Białystok. Remis 3:3 na wyjeździe z FC Toruń, remis 3:3 na wyjeździe z Clearexem - niech dalej straszy niemal wszystkich.

 

AZS UŚ Katowice. Na meczach katowiczan dużo się dzieje - oczekujemy, że to się nie zmieni.

 

Red Devils Chojnice. Jak na beniaminka radzi sobie co najmniej przyzwoicie - oczekujemy, że będzie bliżej środka, niż końca tabeli.

 

Piast Gliwice. Śmiało można napisać, że runda dla podopiecznych Klaudiusza Hirscha była fatalna. Oczekujemy Piasta na miarę przedsezonowych zapowiedzi walki o podium.

 

AZS UG Gdańsk. Oczekujemy, że coś zrobi z obroną, bo 62 stracone gole w 11 spotkaniach to zdecydowanie za dużo.

 

Pogoń'04 Sszczecin. Oczekujemy, że pod wodzą nowego trenera wiele się zmieni na lepsze - i że w końcu doczeka się dopingu głośnej grupy kibiców (której od dawna nie ma).

 

Tekst: Krzysztof Dziedzic
Zdj. Rekord Bielsko-Biała