Według statystyk na naszej stronie internetowej czerwone kartoniki ujrzeli dotychczas Michał Wojciechowski z FC Reiter Toruń, Piotr Łapigrowski z LSSS Team Lębork oraz Paweł Budniak z Rekordu Bielsko-Biała.
Czerwoną kartkę otrzymał też np. Dominik Czekirda z Teamu Lębork oraz bramkarz Rekordu, Bartłomiej Nawrat. W sumie Nawrat zobaczył dwie: w obu przypadkach za dwie żółte kartki. Ale klub z Bielska-Białej odwołał się i Nawrat ma na koncie jeden czerwony kartonik. - Dostałem dwie żółte kartki z Lęborkiem, co w konsekwencji dało czerwoną - wyjaśnia Nawrat. - A z Fit-Morning Gredarem Brzeg dostałem czerwoną kartkę od razu, ale mi ją anulowali.
W kategorii żółtych kartek oficjalnie jednym z "liderów" jest Adrian Skrzypek (na zdjęciu z prawej) z Red Dragons Pniewy, który ma na koncie aż sześć takich upomnień. - Wszystkie dotychczasowe kartki dostałem za faule - mówi Skrzypek. - Niektóre oczywiste, przy przerywaniu kontrataków, ale dwie żółte kartki mocno naciągane. W dyskusje z sędziami staram się nie wchodzić, a już bynajmniej nie tak często, jak zdarzało się w przeszłości.
No tak, jak wiadomo: dyskusje z sędziami, to jak kopanie się z koniem...
Autor: Krzysztof Dziedzic
Fot. Aleksander Knitter