Niedźwiedzie polarne z bojowym nastawieniem

07.07.23Utworzono
/uploads/assets/5143/271979453_2952388871691918_5460432650441473419_n.jpg
Po przedstawieniu norweskiej Utleiry IL przyjrzyjmy się bliżej kolejnemu zespołowi, z którym w Rundzie Preeliminacyjnej będzie rywalizował Constract Lubawa. Pora na Ísbjörninn, czyli zespół z Islandii.

Ísbjörninn w języku islandzkim oznacza niedźwiedzia polarnego. Dla klubu będzie to drugi z rzędu występ w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Ostatni raz, gdy rywalizowali przed rokiem przegrali wszystkie mecze w Rundzie Preeliminacyjnej. Ulegli mistrzom Czarnogóry, Andory i Finlandii. Co ciekawe z fińskim Kampuksen Dynamo przegrali aż 0:17.

I choć jest to zespół amatorski, w Ísbjörninn nie brakuje obcokrajowców. Jednym z zawodników grających w zespole z Islandii jest Polak - Andrzej Gawroński. Rodowity torunianin udzielił nam kilku informacji dotyczących funkcjonowania klubu i kondycji futsalu na Islandii.

- Klub został założony w 2008 roku przez Denisa Grbicia. Do 2018 roku graliśmy głównie na dużych boiskach. W tym roku dołączyli do nas chłopaki z Portugalii i Hiszpanii, którzy podobnie jak ja i kilku innych po prostu lubią futsal. Przez dwa lata łączyliśmy grę na dużym boisku i hali, ale z racji tego, że jesteśmy klubem obcokrajowców, większość z nas wyjeżdża na wakacje i zrezygnowaliśmy z grania na dużym boisku w 2021 roku, bo sezon jest latem, a w zimą następuje pauza. Zimą odbywa się Puchar Islandii w futsalu. Zgłaszają się do niego kluby, które na co dzień występują na dużych boiskach - od ekstraklasowych drużyn aż po kluby z piątej ligi. Nie ma krajowej ligi futsalu. Od dwóch lat nasz prezes Denis Grbic wraz z naszym kapitanem Rui Pereirą naciskają Islandzki Związek Piłkarski o utworzenie ligi futsalu. Zebrało się nawet dwanaście gotowych drużyn do utworzenia ligi, ale na Islandii kładziony jest nacisk na duże boiska i ciągle nie może dojść do porozumienia - opowiada Andrzej Gawroński, dodając - My jesteśmy drużyną amatorów. Każdy z nas pracuje w swojej branży na co dzień. Spotykamy się po cztery - pięć razy w tygodniu, często o 22:00 zaczynając trening, dlatego, że to nasze hobby.

Jak Polak występujący w Ísbjörninn zareagował na wylosowanie Constractu w Lidze Mistrzów i jak zapatruje się na wyjazd do Polski? - Jadąc na Ligę Mistrzów chcemy po prostu dobrze się zaprezentować. Jest to swojego rodzaju dla nas challenge i sprawdzian, jaki progres od zeszłego roku poczyniliśmy. Oczywiście gdziekolwiek gramy i z kimkolwiek, chcemy wygrać. Osobiście wiem, że Constract jest mocny. Kilka ich spotkań widziałem, a teraz wzmocnili się trenerem Łukaszem Żebrowskim z mojego rodzinnego Torunia, więc będzie to dla nas prawdziwe wyzwanie, którego jesteśmy spragnieni - mówi Andrzej Gawroński.

Mecze Rundy Preeliminacyjnej mają zostać rozegrane w terminie 22-27 sierpnia. Do kolejnej fazy awansuje zwycięzca grupy oraz najlepszy zespół z 2. miejsca spośród wszystkich ośmiu grup.


Fot. Ísbjörninn