Nowa hala Rekordu, nowi zawodnicy Gredaru

01.01.21Utworzono
/uploads/assets/2920/AfterGolA.jpg
W niektórych klubach STATSCORE Futsal Ekstraklasy głos zabrali prezesi. Co najciekawszego o przyszłości powiedzieli sternik Rekordu Bielsko-Biała, Janusz Szymura oraz prezes Fit-Morning Gredar Brzeg, Robert Gorazdowski?

Janusz Szymura (prezes Rekordu Bielsko-Biała): Ciągle mamy na uwadze halę sportową, która powinna być większych rozmiarów. I nie chodzi mi tylko o liczbę kibiców, bo to oczywiście jest istotne, ale także o spełnienie takich wymogów, które dałyby szansę organizowania meczów nawet Ligi Mistrzów. Budowa nowej hali sportowej to jest spory wydatek - nie możemy zostać sami na placu boju, będziemy liczyć na wsparcie gminy, na wsparcie ze środków zewnętrznych, chociażby z Ministerstwa Sportu. W tej chwili są zaawansowane prace związane z projektem nowej hali. Marzenie na 2021 rok to obronić tytuł mistrza Polski i zostać po raz piąty z rzędu mistrzem - móc reprezentować nasz kraj na arenie międzynarodowej. Pojawiły się bardzo silne drużyny, które z nami rywalizują. Do odwiecznego rywalu, Clearexu Chorzów, dołączyły zespoły Constractu Lubawa i Piasta Gliwice. W tym roku zapowiada się zażarta walka o każdy punkt. A w Lidze Mistrzów celem jest zakwalifikowanie się do najlepszej ósemki w Europie. To byłaby niesamowita sprawa.

 

Robert Gorazdowski (prezes Fit-Morning Gredar Brzeg): - Przekonanie do pracy takiego trenera, jak Adam Kryger, było bardzo trudne. Musimy przed rundą rewanżową się wzmocnić. Pewnie to będzie trwać do ostatnich minut okienka transferowego. Z pewnymi zawodnikami już rozmawialiśmy, ale teraz Adam pewnie będzie miał jaką swoją koncepcję. Został tydzień na zawodników z krajowego podwórka i trochę dłużej na zawodników z zagranicy. Rynek transferowy jest coraz trudniejszy - coraz większe pieniądze wchodzą w grę.

 

Wybrał: Krzysztof Dziedzic

Zdj. Paweł Mruczek / Rekord Bielsko-Biała