Piątek22.11.2024, 20:00
Sobota23.11.2024, 16:00
Sobota23.11.2024, 18:00
Niedziela24.11.2024, 16:00
Niedziela24.11.2024, 18:00
Niedziela24.11.2024, 18:00
Niedziela24.11.2024, 18:00
Zespół z Torunia spisuje się na razie na czwórkę z plusem, Przegrał na wyjeździe z mistrzem kraju, zremisował u siebie z wicemistrzem, ale pozostałe cztery spotkania wygrał, tracąc w nich tylko trzy gole. Jeżeli torunianie wygrają, to awansują na trzecie miejsce.
Zupełnie inaczej wygląda sytuacja Clearexu, który na razie jest największym rozczarowaniem rozgrywek. Tylko jedno zwycięstwo i zaledwie 10 strzelonych goli w sześciu meczach. A ponieważ zagra ze skutecznym w obronie rywalem, to może być mu bardzo ciężko. Choć w bramce chorzowian możemy zobaczyć doświadczonego Rafała Krzyśkę. Za to w polu nie zobaczymy Tomasza Luteckiego - reprezentantowi Polski chorzowscy działacze podziękowali za grę w zeszłym tygodniu.
- Podopieczni Mirosława Miozgi będą musieli wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności, żeby z Grodu Kopernika przywieźć chociażby punkt – uważa komentator Rafał Szlaga. I dodaje: - W szybkie odrodzenie chorzowskiego zespołu nie wierzę.
My wierzymy w odrodzenie, ale z szybkim rzeczywiście może być problem...
Oba zespoły grały ze sobą dotąd pięć razy. Bilans jest remisowy: dwa mecze wygrał FC Toruń, dwa Clearex, a raz był remis.
Tekst: Krzysztof Dziedzic
Zdj. Clearex Chorzów