Oczy zwrócone na Gliwice

26.05.18Utworzono
/uploads/assets/1095/mrowka.jpg
Jutro cztery mecze Futsal Ekstraklasy, ale główna uwaga skupi się na wydarzeniach na parkiecie w Gliwicach, gdzie Piast podejmie FC Toruń. Jeżeli goście wygrają, to będą wicemistrzem Polski.

W tabeli od dawna druga jest Gatta Zduńska Wola, ale na finiszu może stracić pozycję wicelidera. Po porażce 2:3 z Rekordem Bielsko-Biała otworzyła się szansa dla torunian.

 

- Jedziemy po zwycięstwo - mówił przed spotkaniem Marcin Mrówczyński (na zdjęciu) z FC Toruń. - Chcemy dobrze zakończyć sezon i pokazać, że srebro jest w naszym zasięgu. I że walka o srebro była wyrównana do końca.

 

Pikanterii sytuacji dodaje fakt, że trenerem Piasta jest Klaudiusz Hirsch, który był szkoleniowcem torunian, gdy ci w poprzednim sezonie zdobyli brąz. Czy teraz znów sprawi, że FC Toruń skończy na trzecim miejscu...?

 

W drugim meczu grupy mistrzowskiej Red Dragons Pniewy podejmą Clearex Chorzów. Niezależnie od wyniku pniewianie zakończą rozgrywki na szóstym miejscu, a Clearex na czwartym.

 

Za to sporą stawkę mają mecze w grupie spadkowej - o uniknięcie baraży o grę w Futsal Ekstraklasie w przyszłych rozgrywkach. W najgorszej sytuacji jest AZS UG Gdańsk, który musi wygrać na wyjeździe z Solnym Miastem Wieliczka - i liczyć na porażkę Pogoni'04 Szczecin ze Słonecznym Stokiem Białystok. Łatwo zauważyć, że w tym drugim spotkaniu oba zespoły urządza remis, ale śmiało można spodziewać się zwykłej walki o zwycięstwo z obu stron.

 

Początek wszystkich meczów o godzinie 18 - i wszystkie spotkania zamierza transmitować TVcom.pl, choć istnieją obawy, że znowu będą problemy z relacją z Wieliczki...

 

Tekst: Krzysztof Dziedzic
Zdj. Sławomir Kowalski / FC Toruń