Od braku kontuzji do utrzymania

30.12.20Utworzono
/uploads/assets/2913/20201128GIL_171-scaled.jpg
Koniec rundy jesiennej to i czas podsumowań. W przerwie od rozgrywek postanowiliśmy przyjrzeć się naszym zespołom jak radziły sobie w ostatnich siedemnastu kolejkach i jak wyglądają na tle swoich występów w poprzednim sezonie.

Podsumowanie występów zespołu AZS UW Wilanów można przeczytać TUTAJ, zaś dziś przedstawimy Wam podsumowanie rundy w wykonaniu MOKS Słoneczny Stok Białystok.

 

Ale zacznijmy od liczb, wraz z odniesieniem do poprzedniego sezonu

 

Średnia punktów na mecz: 1.06 (1.27)


Średnia bramek zdobytych: 2.25 (2.50)


Średnia bramek straconych: 4.31 (3.33)


Średnia liczba ataków: 101.87 (105.72)


Średnia liczba strzałów: 33.81 (38.16)


Średnia liczba strzałów celnych: 13.62 (14.11)


Procent ataków zakończonych strzałem: 33 (36)


Procent strzałów zakończonych celnym uderzeniem: 40 (36)


Procent strzałów celnych zakończonych golem: 16 (17)

 

Dwie statystyki, które zapewne mogą rzucać się w oczy to średnia liczba ataków na mecz oraz procent strzałów celnych, które w tym sezonie poszły u białostoczan w górę.

 

Pierwsza z nich nie może dziwić, bo jak można zauważyć już w poprzednich rozgrywkach gracze MOKS-u przekroczyli średnią stu ataków na mecz, a lepsi od nich byli wtedy tylko zawodnicy Clearexu Chorzów, Rekordu Bielsko-Biała i GSF-u Gliwice.

 

Druga z kolei mogłaby cieszyć, gdyby nie jeden szczegół – spadek skuteczności, która z 17% spadła do 16%.

 

- Na początku ligi mieliśmy dobry terminarz, tak więc udało się dobrze zapunktować. Później im dalej w las nie omijały nas kontuzje i gdzieś tu na pewno należy szukać przyczyn słabszej gry i porażek. Mimo to udało się zdobyć parę oczek więcej, jak chociażby w Chojnicach, czy u siebie z Komprachcicami. Mamy wąską kadrę, więc gdzieś brak rywalizacji na daną pozycję też ma wpływ na to wszystko. Przed sezonem odeszło od nas dwóch kluczowych zawodników, a w ich miejsce raczej uzupełniliśmy kadrę, niż jakoś mocno wzmocniliśmy. Najważniejsze do utrzymania będą oczywiście bezpośrednie starcia z sąsiadami w tabeli oraz brak kontuzji, aby tak jak ostatnio w Gliwicach nie mieć do dyspozycji wyłącznie siedmiu zawodników z pola – ocenił Adrian Citko, grający trener MOKS-u Słoneczny Stok Białystok.

 

Wspomniany początek ligi może być dla białostoczan ponownie bardzo ważny. Jeśli po wznowieniu rozgrywek MOKS znów by tak dobrze zapunktował (11 oczek w sześciu meczach), praktycznie byłby o krok od utrzymania.

 

Poza tym jednak, tak jak poprawa skuteczności, która obecnie spadła, ważna będzie również defensywa, która w aktualnych rozgrywkach mocno obniżyła loty. Gdyby popatrzeć na przebieg sezonu, w czterech meczach – z Rekordem Bielsko-Biała, Piastem Gliwice, Red Dragons Pniewy, Fit-Morning Gredar Brzeg – białostoczanie stracili ponad połowę swojego bagażu bramkowego.  

 

Przy dużym ścisku w tabeli bilans bramkowy może być bardzo ważny, a obecnie obok AZS-u UŚ Katowice białostoczanie mają drugi najgorszy bilans bramkowy w lidze. Jeśli zatem białostoczanie mieliby już tracić punkty z silnymi rywalami, bo zapewne drugiego takiego meczu z brzeżanami już nie zakładają, to na pewno nie w takim stylu.

 

A wy jak myślicie? MOKS Słoneczny Stok nie powinien mieć większych problemów z utrzymaniem?


Autor: Łukasz Leski

Fot. MOKS Słoneczny Stok Białystok