Optymistyczny prognostyk przed eliminacjami

10.05.18Utworzono
/uploads/assets/1051/rosja2.jpg
Dwie porażki i wygrana – z takim bilansem biało – czerwone zakończyły udział w turnieju reprezentacji narodowych w Moskwie. Bilans ten pozwolił naszej ekipie zająć trzecie miejsce. Najlepsza okazała się już niejako tradycyjnie Hiszpania, przed Rosją.

 

Nasze dziewczyny po dwóch porażkach z Hiszpanią i Rosją, o których informowaliśmy na bieżąco, w ostatnim meczu turnieju zmierzyły się z Węgierkami. Rywalki nie prezentują takiej jakości futsalowej co poprzednie ekipy, nie mają również takiego doświadczenia. Spotkanie się bardzo dobrze rozpoczęło dla naszej reprezentacji, bo od szybkiego prowadzenia 2:0, później jednak było już gorzej. Ostatecznie Polki po dramatycznym spotkaniu wygrały 5:4.

 

- Zaczęliśmy bardzo dobrze, ale z czasem w nasze poczynania wkradł się chaos i było sporo błędów indywidualnych. Chyba pomyśleliśmy już, że ten mecz wygra się sam. Spotkanie wymknęło nam się spod kontroli i dość długo nie potrafiliśmy złapać naszego rytmu. Jednak w końcówce meczu dziewczyny pokazały charakter i udowodniły, że zasługują na wygraną – komentował zwycięskie spotkanie trener naszej reprezentacji Wojciech Weiss.

 

Dwie bramki dla naszej reprezentacji zdobyła w tym spotkaniu Justyna Maziarz, która z trzema trafieniami została najlepszą strzelczynią naszej ekipy. Została także wybrana jedną z pięciu najlepszych zawodniczek turnieju. Cała jednak reprezentacja zasłużyła na uznanie. Biało – czerwone pokazały, że można z nadziejami wyczekiwać najbliższych miesięcy i jesiennych eliminacji do Mistrzostw Europy. - Turniej pokazał, że robimy stałe postępy i idziemy w dobrym kierunku. Dziewczyny udowodniły, że nasze wybory były trafne i warto na nie stawiać – mówi selekcjoner.