Ostatnie transfery, dokończona cieszynka i jubileuszowy gol AZS-u, czyli gorący tydzień w STATSCORE Futsal Ekstraklasie

18.01.21Utworzono
/uploads/assets/2970/139705103_1726339060876819_2690707794440844169_o.jpg
Przez ostatnie dni, poza spotkaniem Rekordu Bielsko-Biała w Lidze Mistrzów i ligowymi niespodziankami sporo działo się także w klubowych gabinetach. Oprócz tego pewien „wyróżniony” niedawno przez nas zawodnik dokończył to, co już zaczął robić, a mały jubileusz obchodził AZS UW DARKOMP Wilanów, który w meczu z Clearexem Chorzów ustrzelił swoją setną bramkę.

Brazylijskie posiłki w Lubawie

 

Jeśli żaden klub w naszej lidze nie przeprowadzi już transferów przychodzących, to trzeba przyznać, że Constract Lubawa zamknął zimowe okienko w wyjątkowo mocnym stylu. Carlos Henrique Ribeiro to 35-letni to naturalizowany reprezentant Rumunii, pochodzenia brazylijskiego, grający na pozycji pivota. W lidze rumuńskiej świętował m.in. zdobycie mistrzostwa, krajowego pucharu, a także superpucharu.

 

Ostatnio występował zaś na najwyższym poziomie ligi hiszpańskiej. Od sezonu 2017/18 do 2019/20 reprezentował barwy Jimbee Cartagena, a w trwających właśnie rozgrywkach grał dla O Parrulo Ferrol, gdzie w dwunastu meczach zdobył trzy bramki.  

 

Ze strony klubowej Constractu można wyczytać, że na treningach Brazylijczyk prezentuje jakość, jakiej od niego oczekiwano. Jeśli zatem na boisku pokaże to samo, to obok Sandrinho z Piasta Gliwice, na którego występ wciąż czekamy, mogą być to dwa najciekawsze transfery tego okienka.

 

Transfer last minute w Brzegu

 

Długo musieliśmy czekać na ogłoszenie pierwszego transferu w Fit-Morning Gredar Brzeg. I można powiedzieć, że na Opolszczyźnie zdążyli z tym rzutem na taśmę, bo też dzień po jego oficjalnym ogłoszeniu, pochodzący z Ukrainy Vitaly Baitsur zdążył zadebiutować w meczu z Acaną Orłem.

 

Wejście mógł mieć najlepsze z możliwych, bo niewiele brakowało, a debiut okrasiłby golem, a tak… skończyło się jedynie na żółtej kartce i porażce nowej drużyny.

 

Cieszynka dokończona

 

Kiedy „wyróżniliśmy” na naszym Facebooku Mateusza Suchodolskiego, nie spodziewaliśmy się chyba, że tak szybko nam odpowie.

 

Po zwycięstwie Dremana nad Piastem Gliwice klub opublikował zdjęcie, na którym można było zauważyć cieszynkę Suchodolskiego, z którą ten trochę się pospieszył tydzień wcześniej w meczu z Constractem.

 

Musimy przyznać, że za dystans do siebie szanujemy bardzo, ale chętnie byśmy ją też zobaczyli na boisku po zdobytej bramce – może być nawet tak ładna jak Stefana Karnatowskiego.

 

Wszedł i zapisał się w historii

 

Po meczu AZS UW DARKOMP Wilanów można było usłyszeć, że Igor Sobalczyk nie był pełen optymizmu na fakt, że będzie musiał grać przeciwko tak dobremu zawodnikowi, jak Daniel Krawczyk.

 

Po końcowej syrenie nastroje były już jednak zupełnie inne, a i sam Sobalczyk mógł być bardzo z siebie zadowolony. Strzelił on bowiem nie tylko debiutancką bramkę w nowym zespole, ale i swojego gola numer 180, a także setną bramkę dla samych Akademików w historii ich wstępów w STATSCORE Futsal Ekstraklasie.


Autor: Łukasz Leski

Fot. Constract Lubawa