Pewny Rekord

19.11.23Utworzono
/uploads/assets/5440/400039926_715874233908253_2231931545077126024_n.jpg
Jubileuszowy 200 gol Michała Marka, hattrick Mikołaja Zastawnika - Rekord pokonał 5:1 BSF ABJ Bochnia.

Sebastian Leszczak, Kamil Surmiak, Łukasz Biel i Pedro Pereira wrócili do Bielska-Białej. Nie mowa to o transferach podanych zawodników, lecz mecz Rekordu z BSF-em ABJ Bochnia. Zawodnicy z Małopolski wrócili do hali wicemistrzów Polski. 

 

Rekordziści od początku szukali pierwszego trafienia i znaleźli go stosunkowo wcześnie. Rzut rożny na bramkę zamienił Michał Marek. Było to o tyle ważne trafienie, które reprezentant Polski zanotował bramkę numer 200 w rozgrywkach FOGO Futsal Ekstraklasy. 

 

W dalszych minutach mecz wyrównał się. Obie drużyny postawiły raczej na solidną obronę i szukaniu swoich szans w ataku pozycyjnym i po błędach rywali. Bielszczanie bazowali na indywidualnych umiejętnościach swoich liderów, podczas gdy goście upatrywali swoich sytuacji na kontrach. 

 

Lepszą taktykę obrali gospodarza. Akcję lewą stronę boiska poprowadził Matheus Ferreira. Brazylijczyk dograł piłkę do Mikołaja Zastawnika. Ten nie miał większych problemów ze skierowaniem futsalówki do siatki. Rekord prowadził 2:0 i takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa. 

 

Po zmianie stron szybko byliśmy świadkami trzeciego trafienia w meczu. Można śmiało skopiować poprzedni akapit, bowiem ponownie piłkę dogrywał Matheus, a piłkę do siatki wpakował Zastawnik. Rekord prowadził 3:0, Rekord czuł się pewnie we własnej hali. 

 

Trener Antun Bacic postanowił zagrać z lotnym bramkarzem. I trzeba przyznać, że to był dobry ruch ze strony chorwackiego trenera. W jednej z kolejnych akcji Pedro Pereira otrzymał piłkę w okolicach pola karnego i pewnym silnym strzałem pokonał Bartłomieja Nawrata. 

 

Mecz otworzył się po trafieniu byłego zawodnika Rekordu. Rekord nie chciał pozwolić sobie na zdobycie kolejnej bramki, z kolei BSF ABJ wyczuł swoją szansę i wyczekiwał momentu, kiedy może zdobyć gola kontaktowego. 

 

W trzydziestej minucie rzut wolny tuż zza pola karnego na bramkę zamienił Taras Korolyshyn. Zawodnik Rekordu wybrał wariant siłowy i znalazł lukę w obronie bochnian. Na tablicy wyników mieliśmy wynik 4:1 dla gospodarzy. 

 

W kolejnych minutach mieliśmy mecz pod tytułem: Rekord - Kevin Kollar. Słowacki bramkarz gości dwoił się i troił, by nie doprowadzić do kolejnych trafień. 

 

Na trzy minuty przed końcem spotkania hattricka skompletował Zastawnik. Po raz trzeci, reprezentant Polski nie musiał się za bardzo wysilić, by tego dokonać. Zawodnik Rekordu przejął piłkę przy nieudanym rozegraniu piłki na własnej połowie BSF-u ABJ i skierował piłkę do pustej siatki. 

 

Rekord pokonał 5:1 BSF ABJ Bochnia. Było to jak najbardziej zasłużone zwycięstwo podopiecznych Chusa Lopesa.


REKORD BIELSKO-BIAŁA - BSF ABJ BOCHNIA 5:1 (2:0)

Bramki: Michał Marek 5, Mikołaj Zastawnik 18, 22, 37, Taras Korolyshyn 30 - Pedro Pereira 25