Piast Gliwice z brązowym medalem!

27.05.23Utworzono
/uploads/assets/5076/R6__0638.jpg
To był dzień, który już dzisiaj mógł wyłoni brązowego medalistę. Piast Gliwice przystępował do spotkania z jednym zwycięstwem, a jak wiadomo rywalizacja na tym etapie fazy play-off toczy się do dwóch wygranych. Po wyrównanym pojedynku, a także dogrywce poznaliśmy brązowego medalistę tego sezonu FOGO Futsal Ekstraklasy.

Pierwszą poważną sytuację stworzył Rajmund Siecla, jednak piłka po jego strzale minęła tylko prawy słupek. Dosłownie chwile później dwukrotnie wynik mogli otworzyć gospodarze. Tylko dobry refleks Michała Długosza uchronił przyjezdnych.

 

Przewagę na parkiecie zaczęli przejmować leszczynianie. Brakowało im jednak skutecznego wykończenia. Na ich błąd czekali miejscowi zawodnicy. Szybko został również sprawdzony refleks obu bramkarzy. Trener Orlando Duarte nie zamierzał czekać na decydujące rozstrzygnięcia, a postanowił wręcz zwiększyć szanse bramkowe swojej drużyny. Już w 10. Minucie zastosował wariant z lotnym bramkarzem.

 

Bugański do Lebida i mógł być gol, jednak zawodnik za późno domykał dalszy słupek, a ponadto z interwencją uprzedził go bramkarz Michał Długosz. Futsalista musiał być bardzo czujny, ponieważ rywale nękali strzałami na jego bramkę. Kibice zgromadzeni w hali na gola musieli poczekać do 18. Minuty, a zdobył go Rafael Nunes Cadini po zespołowej akcji. Takim też rezultatem zakończyła się pierwsza połowa.

 

Druga część rozpoczęła się od błędu Douglasa Neutzlinga. Sytuację uratował nie kto inny jak świetnie dysponowany dzisiaj Michał Długosz. Dla jednych czas uciekał, na drugich czas pracował na ich korzyść. Pomimo, że leszczynianie kreowali akcje to wciąż brakowało im przysłowiowej kropki nad „i”. Próbował zarówno Kąkol, jak i Molicki. Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło z udziałem Viniciusa Teixeiry, który prawdopodobnie doznał kontuzji.

 

Leszczynianie wyrównali w 29. minucie. Do Rajmunda Siecli podał Marcin Firańczyk. Remis 1:1 przedłużał ich szanse na odwrócenie losów rywalizacji. Przyjezdni mogli wyjść na prowadzenie po strzale Yvaaldo Gomesa, ale zawodnik nie trafił czysto w piłkę.

 

Na cztery minuty przed końcem gospodarze wycofali bramkarza, uzyskując tym samym przewagę w polu. Emocje rozkręcały się z każda sekundą, bowiem Albert Betowski zamienił podanie na bramkę numer dwa dla GI Malepszy Arth Soft Leszno.

 

O tym co znaczy walka do końca pokazali najlepiej zawodnicy Piasta, którzy na 21 sekund doprowadzili do remisu 2:2. To oznaczało konieczność rozegrania dogrywki, a tam ponownie w żółtej koszulce bramkarza wystąpił Marek Bugański. W doliczonym czasie gry działo się wszystko co najlepsze na tym etapie rywalizacji, a co za tym idzie w walce o brązowy medal. Najpierw na 2:3 wynik zmienił Douglas Neutzling, który trafił do pustej bramki. Następnie na 3:3 wyrównał Sebastian Szadurski.

 

Na rozpoczęcie drugiej części dogrywki Rafael Cadini strzelił cennego gola, dającego Piastunkom przewagę. Ta mogłaby być większa, ale piłka po strzale Tsypuna uderzyła tylko o poprzeczkę. Wynik na 5:3 ustanowił Breno Rosa. To oznacza, że brązowymi medalistami zostali zawodnicy Piasta Gliwice.


PIAST GLIWICE – GI MALEPSZY ARTH SOFT LESZNO 5:3 (1:0)

Bramki: Rafael Nunes Cadini 18, 46, Breno Rosa 40, 50, Sebastian Szadurski 45 – Rajmund Siecla 29, Albert Betowski 38, Dpuglas Neutzling 44