Piątek29.11.2024, 20:00
Sobota30.11.2024, 16:00
Sobota30.11.2024, 18:00
Sobota30.11.2024, 19:00
Niedziela01.12.2024, 17:00
Niedziela01.12.2024, 17:00
Niedziela01.12.2024, 18:00
Obie drużyny są już bez szans na medale, ale z ogromną motywacją przystąpiły do meczu w Gliwicach. Zdecydowanie lepiej weszli w to spotkanie gospodarze, którzy mogli objąć prowadzenie chociażby po próbie Rafała Franza. Goście nie pozostawali dłużni, swoją okazję miał Mariusz Milewski, dla którego to ostatnie występy w barwach Gatty.
Zduńskowolanie dobry okres gry poparli golem – w siódmej minucie wynik otworzył Mateusz Olczak, który popisał się precyzyjnym strzałem z ostrego kąta. Mało kto w ekipie gości się chyba jednak spodziewał, że był to ostatni pozytywny moment dla Gatty w tym spotkaniu. Douglas momentalnie wyrównał efektownym strzałem z dystansu, a jeszcze w pierwszej połowie z bramek cieszyli się Sebastian Szadurski i Przemysław Dewucki.
Druga połowa przebiegała pod dyktando Piasta. Gliwiczanie cieszyli się z trzech kolejnych goli, a do siatki trafiali doświadczeni: Douglas, Rafał Franz i Dewucki. Ten ostatni gol to efekt gry z lotnym bramkarzem Gatty, co nie przyniosło ekipie Marcina Stanisławskiego żadnych korzyści.
Piast wygrał zdecydowanie 6:1, wygrywając z Gattą po raz czwarty w tym roku i jest coraz bliżej piątego miejsca na koniec sezonu. Rywalizacja o tą lokatę będzie zapewne jeszcze jednak trwała. Gatta traci bowiem do gliwiczan trzy punkty, a do zakończenia sezonu dwie kolejki.
Piast Gliwice – Gatta Active Zduńska Wola 6:1 (3:1)
Bramki: Douglas (2), Dewucki (2), Szadurski, Franz – Olczak