Piast znów zywycięski w stolicy!

09.10.24Utworzono
/uploads/assets/5982/459180734_834230368858573_5104638998486830478_n.jpg
Piast Gliwice wygrał 3:2 z Legią Warszawa dzięki czemu powrócił na ligowe podium. Dla gospodarzy była to pierwsza porażka u siebie w tym sezonie.

Choć w ligowej tabeli wyżej znajdowała się Legia Warszawa, to za faworyta tego spotkania spokojnie można było uznawać Piasta Gliwice, który posiadał nie tylko szerszą i bardziej doświadczoną kadrę, ale przede wszystkim mocniejszą, co potwierdzały poprzednie sezony, w których Legia ani razu nie urwała Piastowi punktów.

Nie mogło zatem dziwić, gdy już w 3. minucie prowadzenie objęli goście, a na listę strzelców wpisał się Dill, który po wbiciu piłki na dalszy słupek przez Edgara Varelę zamknął całą akcję.

Legia zdołała jednak odpowiedzieć dosyć szybko za sprawą Mykyty Storozhuka, który w sytuacji sam na sam ładnie przełożył sobie futsalówkę obok Michała Widucha i skierował ją do pustej siatki.

I co ciekawe, to właśnie gospodarze poszli za ciosem. Swoje okazje mieli Sergio Monterio, Jarosław Zmijiwski, Michał Klaus, ale przede wszystkim Andre Luiz, który gdyby nie fenomenalna interwencja Widucha, trafiłby na 2;1 z najbliższej odległości.

Po zmianie stron do głosu doszedł jednak Piast i już w 21. minucie prowadzenie gościom przywrócił Vinicius Lazzaretti. Sporą rolę odegrał w tej akcji jednak Dill z Miguelem Pegachą, który jako pierwszy oddał strzał, ale jego próbę, w przeciwieństwie do dobitki Lazzarettiego, Warszaawski obronił.

Pegacha mógł zdobyć zresztą swojego gola, ale po minięciu Monteiro uderzył jednie w poprzeczkę. Mimo to Piast podwyższył swoje prowadzenie a sprytnym uderzeniem czubkiem buta z prawej strony popisał się Edgar Varela.

Gdy do końca meczu pozostało zatem pięć minut, Legia zdecydowała się na wariant gry bez bramkarza, co szybko przyniosło jej bramkę kontaktową, bo tez akcję rozegraną o obwodzie przy słupku zamknął Monteiro. Portugalczyk powinien nawet trafić na 3:3, ale w doskonałej sytuacji strzelił obok słupka.

Ostatecznie Piast wygrał zatem 3:2 i powrócił tym samym na najniższy stopień podium. Legia natomiast spadła na 6. miejsce.


LEGIA WARSZAWA – PIAST GLIWICE 3:2 (1:1)

Bramki: Mykyta Storozhuk 7, Sergio Monteiro 36 – Dill 3, Vinicius Lazzaretti 21, Edgar Varela 32.