Piątka Torunia

04.12.21Utworzono
/uploads/assets/3826/FC_TORUN_TEAM_LEBORK_SLAWOMIR_KOWALSKI3..JPG
Na otwarcie 14. kolejki STATSCORE Futsal Ekstraklasy FC Reiter Toruń pokonał pewnie Górnika Polkowice 5:1. Tym samym zawodnicy Łukasza Żebrowskiego rundę jesienną zakończoną co najmniej na 7. miejscu w tabeli.

Po zwycięstwie w Białymstoku Górnik Polkowice z pewnością chciał zainkasować również komplet punktów w meczu z FC Reiter Toruń. Ten pomógłby im znacznie w przybliżeniu się do wyjścia ze strefy spadkowej, a przy okazji sprawił mały prezent wszystkim górnikom na Barbórkę.

Plany trzeba było jednak szybko zweryfikować, bo też już w 2. minucie wynik spotkania po strzale czubkiem buta otworzył Patryk Szczepaniak i mieliśmy 1:0 dla przyjezdnych.

To nam znacznie ustawiło całe spotkanie. Górnicy nie byli w stanie oddać choćby celnego strzału – pierwsza taka próba nastąpiła dopiero w 19. minucie. Przeciwnie do torunian, którzy okupowali połowę rywala, cały czas zagrażając bramce Grzegorza Dudy. Skutecznie po raz drugi zrobili to w 10. minucie, gdy przed polem karnym jednego z rywali balansem ciała zmylił Daniel Gallego Garcia, zadając jednocześnie kolejny cios gospodarzom.  

Najlepszą okazję do zmniejszenia strat miał Paweł Wyżga. Po szybko przeprowadzonym kontrataku zawodnik Górnika próbował jednak szukać podania do Dawida Białego, zamiast podjąć próbę strzału, co skończyło się nie tylko brakiem gola, ale i stratą piłki.

To zemściło się na nich jeszcze przed przerwą ponowną strata bramki po uderzeniu zza pola karnego. Tym razem jej autorem był Michał Wojciechowski, dla którego to już 80. trafienie na parkietach STATSCORE Futsal Ekstraklasy.

Po zmianie stron obraz gry nieznacznie uległ zmianie. Bo choć Górnicy wciąż mieli problem z zagrożeniem bramce Kamila Naparły, to przynajmniej nie dopuszczali rywali do oddawania tak dużej liczby strzałów celnych.

Nie uchroniło ich to jednak od błędów. Jak np. od tego gdy pozostawili osamotnionego Mateusza Cymana w polu karnym, którego błyskawicznie podaniem obsłużył Gallego Garcia, a to pozwoliło przyjezdnym podwyższyć prowadzenie na 4:0.

A nie był to ostatni akcent postawiony w tym meczu prze zawodników Łukasza Żebrowskiego. Na listę strzelców zdołał się wpisać również Mateusz Waszak, któremu asystował Marcin Mrówczyński, na co jedynie bramką honorową zdołał odpowiedzieć Paweł Wyżga.


GÓRNIK POLKOWICE – FC REITER TORUŃ 1:5 (0:3)

Bramki: Paweł Wyżga (38) – Patryk Szczepaniak (2), Daniel Gallego Garcia (10), Michał Wojciechowski (15), Mateusz Cyman (30), Mateusz Waszak (34).


Autor: Łukasz Leski

Fot. Sławomir Kowalski