Sobota19.04.2025, 14:00
Sobota19.04.2025, 15:00
Sobota19.04.2025, 16:00
Sobota19.04.2025, 16:00
Sobota19.04.2025, 17:00
Sobota19.04.2025, 18:00
Sobota19.04.2025, 18:00
W spotkaniu Clearexu Chorzów z We-Metem Kamienica Królewska plan gospodarzy był prosty – wygrać i kosztem rywali uciec ze strefy spadkowej. I choć to goście wydawali się być faworytem spotkania, to Clearex miał swoje argumenty, szczególnie w ofensywie, które w ostatnich meczach skutecznie przedstawiał.
Jak się jednak okazało, na duet Milinton Tijerino - Brayan Mera trudno cokolwiek poradzić. Kostarykanin dwukrotnie zagrywał na grającego na pivocie Kolumbijczyka i dwukrotnie skutecznie – podanie, zastawka, wystawienie piłki i gol. A że w międzyczasie Tijerino jeszcze raz wpisał się na listę strzelców, to mieliśmy 0:3 i hat-trick Tijerino po 17. minutach gry.
Do przerwy przyjezdni prowadzili jednak aż 4:0, a szczęścia przy czwartej bramce nie miał Łukasz Borkowski, który po zagraniu Wojciecha Dobka w pole karne wbił piłkę do własnej siatki.
Po zmianie stron wynik nie uległ zmianie. We-Met kontrolował sytuacje boiskowe, a tym samym oddalił się od strefy spadkowej na pięć punktów, co być może pozwoli mu już nawet bezpiecznie spędzić przerwę zimową.
CLEAREX CHORZÓW – WE-MET KAMIENICA KRÓLEWSKA 0:4 (0:4)
Bramki: Milinton Tijerino 2, 3, 17, Łukasz Borkowski 19 (s).