Po ciekawej końcówce - trzy punkty zostały w Lesznie

14.05.22Utworzono
/uploads/assets/4231/leszcxyny.jpg
GI Malepszy Leszno pokonała 5:3 spokojny już o utrzymanie się w lidze Clearex Chorzów w ostatnim sobotnim meczu STATSCORE Futsal Ekstraklasy.

Przewaga leszczynian była wyraźna, bo chorzowianie długo mieli problemy z zagrożeniem bramce gospodarzy. A GI Malepszy już w 3 minucie objęła prowadzenie: z boku przed bramkę Clearexu zagrał Mateusz Lisowski, a Fryderyk Maciejewski z pierwszej piłki pokonał Rafała Krzyśkę.

 

Gol w 15 minucie na 2:0 był bardzo podobny - tyle, że zagrywającym był Dominik Solecki, który akcję rozpoczął i dynamicznie pobiegł do przodu. A w 18 minucie leszczynianie mieli przedłużony rzut karny, który w pięknym stylu - mocnym uderzeniem w okienko - wykorzystał Douglas Neutzling.

 

Do przerwy było 3:0, a w drugiej połowie w 32 minucie Douglas znów zaimponował wykonaniem rzutu karnego - i uderzeniem pod poprzeczkę zdobył swoją 100. bramkę w STATSCORE Futsal Ekstraklasie.

 

Chorzowianie jednak nie rezygnowali: w 35 minucie Sebastian Brocki zdobył bramkę (wcześniej trafił w słupek), a dwie minuty później Dominik Solecki zaliczył samobója po zagraniu Mariusza Segeta. W ostatniej minucie były spore emocje. Najpierw kontaktowego gola strzelił Seget, a potem mógł wyrównać Maciej Mizgajski. Gdyby Clerex grał tak przez cały mecz, jak w ostatnich minutach...

 

Oczywiście chorzowianie wycofali bramkarza - i w przedostatniej sekundzie wykorzystał to Lisowski, uderzając do pustej bramki gości.

 

GI Malepszy Leszno - Clearex Chorzów 5:3 (3:0)

Bramki: Maciejewski 2 (3,15), Douglas 2 (18-przedłużony karny, 32-karny), Lisowski (40) - Brocki (35), Solecki (37-samobójcza), Seget (40)

 

Tekst: Krzysztof Dziedzic

Zdj. Daniel Nowak / leszczynskisport.pl