Podniósł zespół - i wygrali

03.10.21Utworzono
/uploads/assets/3705/stokkk.jpg
To było jedno z największych zaskoczeń 4. kolejki STATSCORE Futsal Ekstraklasy: zespół Red Dragons Pniewy, zdobywca Pucharu i Superpucharu Polski, choć prowadził w Białymstoku 3:1 ze Słonecznym Stokiem, to przegrał. Pniewianie polegli, bo świetny dzień miał niespełna 20-letni Kamil Gryko, który strzelił dla Słonecznego Stoku aż trzy gole.

- Cieszę się, że udało mi się zdobyć trzy bramki i pomoc drużynie w zdobyciu kompletu oczek, których bardzo potrzebowaliśmy - podsumował spotkanie Gryko. To pierwsze w tym sezonie zwycięstwo białostoczan. Dzięki niemu to Red Dragons, a nie oni, znajdują się w strefie spadkowej.

 

A łatwo nie było, bo pniewianie prowadzili 2:0, 3:1, a na niewiele ponad dwie minuty przed końcem wyrównali. - Wielkie brawa dla drużyny, że mimo trudnego początku meczu i straty dwóch szybkich bramek udało nam się podnieść - cieszy się Kamil. - Jestem przekonany, że zwycięstwo z drużyną z Pniew doda nam więcej wiary i zaczniemy regularnie punktować w najbliższych kolejkach.

 

Białostoczanie zaczęli rozgrywki od meczu z Constractem Lubawa, w którym prowadzili 2:0, ale przegrali. Potem ulegli Clearexowi Chorzów, a następnie zdobyli pierwszy punkt, remisując w Brzegu z Fit-Morning Gredarem. Teraz zanotowali pierwsze zwycięstwo. W 5. kolejce czeka ich jednak ciężkie zadanie: zagrają w Gliwicach z Piastem.

 

Tekst: Krzysztof Dziedzic

Zdj. Dominik Radzimiński / Constract Lubawa