Środa22.01.2025, 18:00
Środa22.01.2025, 18:00
Środa22.01.2025, 18:15
Oglądaj spotkanie na platformie
Środa22.01.2025, 20:30
Środa22.01.2025, 20:30
Środa22.01.2025, 20:30
Środa22.01.2025, 20:30
Czwartek23.01.2025, 20:30
TEXOM EUROBUS PRZEMYŚL – REKORD BIELSKO-BIAŁA 0:4
W meczu transmitowanym na antenach Telewizji Polskiej doszło do pojedynku niezwykle ambitnej drużyny z Przemyśla wraz z Mistrzami Polski. Pierwsze minuty pojedynku były bardzo fizyczne, ale z czasem doświadczona drużyna Rekordu zaczęła przejmować inicjatywę. Dwie bramki Erica Panesa dały mu później nagrodę MVP. Już na początku drugiej połowy przyjezdni zadali dwa kolejne decydujące ciosy. Warto wspomnieć, że trener Adriano Ribeiro musiał rotować składem, ponieważ jego dwóch zawodników (Leo Santana oraz Nazar Szwed) zostali kontuzjowani w trakcie spotkania.
WIDZEW ŁÓDŹ – FC REITER TORUŃ 1:1
W pierwszym meczu obu drużyn, górą był Widzew Łódź. Wtedy to na wyjeździe pokonali torunian aż 7:1, a miano bohatera spotkania przypisano Kamilowi Kucharskiemu - zdobywcy czterech goli. Środowy mecz tak jak zapowiadano był jednak zdecydowanie bardziej wyrównany. Bramkę dla gospodarzy zdobył Adrian Ramirez po zespołowej akcji, która zmyliła rywali. Ci odpowiedzieli w 22.minucie, ale sędziowie dopatrzyli się zagrania ręką, więc gol ostatecznie nie został uznany. Wątpliwości nie było natomiast przy akcji tego samego zawodnika (Jakuba Sławkowskiego) z 30.minuty.
GI MALEPSZY ARTH SOFT LESZNO – RED DRAGONS PNIEWY 4:2
„Jak widać derby to są derby. Nieważne miejsce w tabeli, ile punktów, jakie są cele. Te mecze zawsze będą na styku.” Tak o spotkaniu wypowiadał się Jakub Kąkol, zawodnik GI Malepszy Arth Soft Leszno, który powrócił po długiej kontuzji. Futsaliści obu drużyn zafundowali kibicom zacięty pojedynek od samego początku. Na uwagę zasługują dwie asysty Alberta Betowskiego, bramka Lisowskiego z przedłużonego rzutu karnego na kilka sekund przed przerwą oraz w ostatnich minutach gra pniewian z wycofanym bramkarzem.
CONSTRACT LUBAWA – PIAST GLIWICE 3:3
Na ten mecz czekali chyba wszyscy kibice. Spotkanie na szczycie dwóch sąsiadujących ze sobą drużyn nie zawiodło. Na pierwszego gola, zawodnicy kazali czekać aż 20. minut, ale jakże emocjonujący był to czas. Obie drużyny sprawdziły bramkarzy rywali, ale też wytrzymałość bramki. Wynik otworzył nie kto inny jak Pedrinho w ostatniej akcji pierwszej połowy. To zapowiadało emocjonującą drugą partię i faktycznie tak było. Trener Grubalski widząc wynik, postanowił wprowadzić lotnego bramkarza. Większa liczba zawodników w polu pozwoliła stworzyć przewagę, a czujność Joao Miguela dała Konstruktorom remis i podział punktów.
LEGIA WARSZAWA – BSF ABJ BOCHNIA 4:4
W tym meczu działo się wszystko. Pierwsza połowa zakończona remisem 1:1 była tylko przedsmakiem emocji. W barwach warszawiaków wyróżniającą się postacią był Christian Rodriguez, a wśród gości Mateusz Prokop – autor gola oraz asysty. To co ważne działo się również w końcówce, Arkadiusz Budzyn dwukrotnie obejrzał żółty kartonik, za co musiał opuścić parkiet. Na szczęście dla bochnian miało to miejsce w ostatnich minutach, więc rywale nie zdołali wykorzystać osłabienia. Podział punktów spowodował, że od miejsca 8 do 13 w tabeli jest bardzo ciasno.
AZS UŚ KATOWICE – WE-MET KAMIENICA KRÓLEWSKA 2:2
Wynik otworzył Brayan Mera, po świetnej asyście od swojego bramkarza Yaroslava Morykushka. Tymczasem Sergey Lapa z drużyny Akademików popisał się świetną czujnością w polu bramkowym, pokonując swojego rodaka. Po zmianie stron, bardzo długo utrzymywał się remisowy wynik. Przełamanie nastąpiło po golu Michała Kubika. Podział punktów uratował Oleksandr Bondar, dla którego było to 150 trafienie w Futsal Ekstraklasie.
AZS UW DARKOMP WILANÓW – DREMAN EXLABESA OPOLE KOMPRACHCICE 0:6
Jeszcze przed spotkaniem, klub gości wydał komunikat odnośnie zwolnienia sztabu trenerskiego, a brzmiał on następująco „Trener Toni Corredera przestaje pełnić obowiązki szkoleniowca pierwszej drużyny Dreman Exlabesa Futsal Opole Komprachcice. Współpracę z klubem kończy także asystent trenera - Jakub Budych.” Ponadto poinformowano, że obowiązki związane z prowadzeniem drużyny powierzono pełniącemu dotychczas funkcję II trenera - Dariuszowi Lubczyńskiemu. Wycieczka na Mazowsze zakończyła się dla opolskich Tygrysów bardzo pomyślnie. Ci po bramkach: Bugańskiego, Szadurskiego, Gonzaleza x2, Molinsa oraz Kosowskiego wysoko wygrali z Akademikami. Wynik zapewne byłby wyższy, ale pomiędzy słupkami uwijał się Dawid Wasążnik.
RED DEVILS CHOJNICE – GWIAZDA RUDA ŚLĄSKA 5:3
Spod topora próbują uciec chojniczanie, którzy zrobili mały kroczek w stronę bezpiecznej strefy. Co prawda do szczęścia droga jest daleka, ale wygrana dała im bezcenne punkty. Warto dodać, że Red Devils jeszcze w trzydziestej minucie mieli zdecydowanie niekorzystny wyniku (1:3). Wtedy to sygnał do ataku dał Andrii Yelishev strzelając najpierw bramkę, a później dorzucając asystę. To była niczym nowa energia, która dała wiatr w żagle. Kolejne gole trafiali Vladyslav Tkachenko oraz kapitan Patryk Laskowski i tak oto Gwiazda Ruda Śląska została przygaszona na parkiecie rywali.