Pojedynek bramkostrzelnych liderów

17.11.22Utworzono
/uploads/assets/4604/futsal-leszno-constract-lubawa-2022-28.jpg
GI Malepszy Arth Soft Leszno kontra Constract Lubawa. Hit jedenastej kolejki FOGO Futsal Ekstraklasy zapowiada się niezwykle emocjonująco.

Starcie czwartej i drugiej drużyny obecnego sezonu FOGO Futsal Ekstraklasy, piątego i trzeciego zespołu poprzednich rozgrywek, a także ekip, które stawiają na zdobywanie bramek i widowiskowy styl gry. W Poniecu nic nie wskazuje na to, żebyśmy mieli być zawiedzeni zbliżającym się meczem.

 

Historia pojedynków na linii GI Malepszy Arth Soft - Constract w FOGO Futsal Ekstraklasie zwiastuje emocje i w niedzielę. Wystarczy spojrzeć na wyniki w tych starciach. Odkąd obie ekipy pojawiły się w sezonie 2019/20 w rozgrywkach najwyższej klasy rozgrywkowej, za każdym razem Constact kończył sezon wyżej niż GI Malepszy Arth Soft. W inauguracyjnym sezonie doszło tylko do jednego starcia, które lubawianie wygrali u siebie 4:0. Do drugiego meczu nie doszło z racji przedwczesnego przerwania sezonu w wyniku wybuchu pandemii koronawirusa. W 2020/21 Constract wygrał dwa razy (3:2 i 9:1), ale już w minionych rozgrywkach dwukrotnie lepsi okazali się gospodarze najbliższego starcia. GI Malepszy Arth Soft wygrał u siebie 5:1 a w Lubawie 8:5. 

 

Co ciekawe, obie ekipy stoczyły niezwykle wyrównany bój o wejście do FOGO Futsal Ekstraklasy w sezonie 2018/19. Wówczas w I lidze GI Malepszy Arth Soft i Constract miały po tyle samo punktów (58 na 66 możliwych!), ale leszczynianie dzięki zwycięstwu w Lubawie 5:3 wyprzedzili ekipę z województwa warmińsko-mazurskiego w końcowej tabeli. Koniec końców Constract i tak awansował, ponieważ udanie przebrnął przez baraże. 

 

Za GI Malepszy Arth Soft Leszno udane tygodnie. Leszczynianie punktują w lidze regularnie. Poza jedną wpadką na inaugurację rozgrywek Futsal Ekstraklasy, kiedy to Widzew pokonał u siebie podopiecznych Tomasza Trznadla, GI Malepszy Arth Soft nie traci punktów z drużynami, które są niżej notowane w tabeli, a dodatkowo na pokonanym placu potrafili zostawić Piasta Gliwice. 

 

W miniony weekend leszczynianie pokonali Legię Warszawa 5:4 po szalonym spotkaniu rozstrzygniętym dopiero w końcówce pięknym uderzeniem Jakuba Kąkola. Bohater ostatniego meczu ligowego wskazuje, w jaki sposób w zeszłym sezonie udało się dwukrotnie pokonać Constract i co jest kluczem w tego typu spotkaniach. 

 

- Naszym patentem, o ile możemy tak to nazwać, jest po prostu nasze nastawienie i mobilizacja na taki mecz, gdy przychodzimy na pełną halę zapełnioną przez naszych kibiców, którzy swoim głośnym dopingiem nas napędzają do jeszcze lepszej gry. Cały tydzień przygotowujemy się pod ten mecz i jedynie co mogę zdradzić to to, że na ten mecz każdy wyjdzie bardzo zmobilizowany i zostawi dużo swojego zdrowia na parkiecie. Na pewno nie będziemy się bronić. Tak jak w poprzednich naszych spotkaniach padało dużo bramek i moim zdaniem będzie tak i tym razem, bo i w drużynie Constractu i u nas jest bardzo dużo jakości - mówi Jakub Kąkol.

 

Constract Lubawa w miniony weekend w pierwszej połowie rozprawił się z Red Devils Chojnice wygrywając ostatecznie 7:0, ale najważniejsze dla ekipy Dawida Grubalskiego jest to, że potrafili pokonać Rekord w ich hali piątego listopada. To właśnie to zwycięstwo spowodowało, że Constract odrobił dużą część strat do liderującego zespołu z Bielska-Białej. 

 

Duża w tym zasługa między innymi Jakuba Raszkowskiego, który w ostatnim meczu ligowym przeciwko Red Devils zdobył hat-tricka w pięć minut. Raszkowski powoli zbliża się do najlepszych strzelców ligi obecnych rozgrywek i nawiązuje do świetnego poprzedniego sezonu, kiedy to był drugim najlepszym strzelcem FOGO Futsal Ekstraklasy. W miniony weekend reprezentant Polski złamał barierę pięćdziesięciu trafień w rozgrywkach najwyższej klasy rozgrywkowej. Zawodnik Constractu wspomina pojedynki z zeszłego sezonu i liczy na to, że teraz to Konstruktorzy wyjdą z tego pojedynku zwycięsko. 

 

- Myślę, że kluczem do wygrania najbliższego meczu będzie pełna koncentracja przez cały przebieg spotkania. Jeśli każdy zawodnik będzie zaangażowany na 100%, to jestem pewny, że wygramy to spotkanie. Mamy silną drużynę, która jak gra razem, to jest bardzo silna. W tamtym sezonie przegraliśmy dwukrotnie i ciężko mi powiedzieć, co nie zagrało - czy to brak koncentracji czy co było tego przyczyną, po prostu leszczynianie wypunktowali nasze błędy w 100% i wygrali w tamtym sezonie dwa mecze z nami. Tak jak powiedziałem, jeżeli będziemy spełnić założenia taktyczne, dołożymy do tego determinację i będziemy grać każdy za każdego, to jestem pewien, że zgarniemy komplet punktów - mówi Jakub Raszkowski.

 

Mecz można określić starciem brazylijskich liderów strzeleckich. W GI Malepszy Arth Soft od początku sezonu imponują Yvaaldo Gomez i Douglas Ferreira a w Constracie gra opiera się na przebojowości Pedrinho, wspartego między innymi Hiszpanem Chano. Cała czwórka wymienionych zawodników to czołówka najlepszych strzelców Futsal Ekstraklasy w obecnym sezonie.

 

Mecz GI Malepszy Arth Soft Leszno z Constractem Lubawa zostanie odbędzie się w hali w Poniecu w najbliższą niedzielę o godzinie 16:00. Transmisję z meczu przeprowadzi Pilot WP. 


Fot. Daniel Nowak