Sobota19.04.2025, 14:00
Sobota19.04.2025, 15:00
Sobota19.04.2025, 16:00
Sobota19.04.2025, 16:00
Sobota19.04.2025, 17:00
Sobota19.04.2025, 18:00
Sobota19.04.2025, 18:00
To będzie prawdziwe futsalowe święto na Pomorzu. Zawodnicy, sztab szkoleniowy i kibice We-Metu FC niecierpliwie wyczekują startu nowego sezonu już w najwyższej klasie rozgrykowej. Ekipa z Kaminicy Królewskiej w minionym sezonie pewnie wywalczyła awans do FOGO Futsal Ekstraklasy, dzięki czemu nadchodzące rozgrywki mają być nagrodą za dobrze i systematycznie wykonywaną pracę. Beniaminek z Kamienicy Królewskiej latem poczynił jakościowe transfery, które mają spowodować równorzędną rywalizację z pozostałymi zespołami ligi. Do zespołu zostali sprowadzeni Mateusz Madziąg, Milinton Tijerino, Mateusz Wesserling i Brayan Mera, a odpowiedzialność scalenia drużyny wziął na siebie nowy trener ekipy Miłosz Kocot. - Nasi nowi zawodnicy prezentują się bardzo dobrze, są dużym wzmocnieniem i w połączeniu z zawodnikami, którzy wywalczyli awans będą stanowić siłę, która w każdym meczu będzie walczyć o zwycięstwo - powiedział trener. /
Nie da się ukryć, że podstawowym celem beniaminka będzie utrzymanie w stawce najlepszych drużyn na kolejny sezon. - Jesteśmy beniaminkiem FOGO Futsal Ekstraklasy, więc naszym podstawowym celem będzie walka o utrzymanie się na tym poziomie. Dzięki przygotowaniom i meczom kontrolnym udało nam się wypracować model gry, który w połączeniu z wysoką intensywnością chcemy pokazać od pierwszego meczu - podsumował Miłosz Kocot.
Rywalem ekipy z Pomorza będzie BSF ABJ Bochnia. Drużyna prowadzona przez nowego trenera Antuna Bačicia w poprzednim sezonie utrzymała się w rozgrywkach FOGO Futsal Ekstraklasy jako beniaminek i teraz czeka ich drugi, podobno trudniejszy, sezon w najwyższej klasie rozgrywkowej. Bochnianie bardzo dobrze prezentowali się w okresie przygotowawczym. Wygrali wszystkie siedem spotkań, a do tego poczynili kilka ciekawych ruchów transferowych, na czele ze sprowadzeniem reprezentantów Polski - Kamila Surmiaka i Sebastiana Leszczaka.
- Okres przygotowawczy bardzo mocno przepracowaliśmy. W grach kontrolnych skupiliśmy się na nowych aspektach taktycznych oraz na zgraniu całego zespołu. Wiadomo, że nie ma co się sugerować rezultatami w sparingach, ale myślę, że pozwalają pozytywnie patrzeć w przyszłość i na wyniki osiągane w FOGO Futsal Ekstraklasie - mówił Wojciech Przybył, zawodnik BSF-u ABJ.
Bochnianie będą faworytem sobotniego spotkania, nawet jeśli w meczach wyjazdowych poprzedniego sezonu radzili sobie co najmniej średnio, zdobywając dwanaście punktów w czternastu spotkaniach i będąc trzecim najgorszym zespołem z całej ligi. Teraz ma nastąpić nowe rozdanie. - Nie możemy się doczekać startu sezonu, tym bardziej że pierwszy mecz będzie transmitowany na antenie TVP Sport. Wiadomo, że start sezonu to zawsze wielka niewiadoma, tym bardziej że w kadrze oraz sztabie szkoleniowym zaszło wiele zmian. Nie ukrywamy, że jedziemy na pierwszy mecz wyjazdowy z beniaminkiem po trzy punkty - powiedział Przybył.
Mecz pomiędzy We-Metem FC Kamienica Królewska a BSF-em ABJ Bochnia zostanie rozegrany w najbliższą sobotę drugiego września o godzinie 15:00. Spotkanie będzie transmitowane na antenie TVP Sport oraz w sport.tvp.pl.
Fot. Adam Konkel