Poprzeczka idzie w górę

24.08.22Utworzono
/uploads/assets/4369/301448839_2165230830321420_7844342536742503701_n.jpg
Po wygraniu z Technionem Haifa, tym razem Piastowi Gliwice przyjdzie zmierzyć się z mołdawskim BSC Nistru-Chișinău. Czy zawodnicy Orlando Duarte znów mogą czuć się faworytem? Początek spotkania o godzinie 14:00.

Cel numer jeden spełniony. Piast Gliwice pokonał izraelski Technion i ze spokojnymi głowami może przystąpić do kolejnego spotkania. A to bardzo ważne, bowiem – przynajmniej na papierze – poprzeczka idzie w górę.
 

Nie oznacza to jednak, że gliwiczanie nie będą faworytem. W mołdawskim BSC Nistru-Chișinău co prawda znajdziemy reprezentantów swojego kraju, i to aż dziewięciu spośród kadry zgłoszonej do ostatnich eliminacji mistrzostw Europy, ale tylko czterech zaliczyło choć jeden występ, z czego o dwóch rzeczywiście można powiedzieć, że byli czołowymi postaciami swojej kadry – 38-letni Sergiu Tacot oraz 34-letni Andrian Lascu.
 

I to też tych dwóch zawodników wyróżnia Serghei Burduja, bramkarz Dremanu Opole Komprachcice i reprezentant Mołdawii.
 

- Uważam że poziom futsalu w Mołdawii jest coraz wyższy. Do ligi przychodzi też coraz więcej zawodników zagranicznych, głównie z Ukrainy. BSC Nistru-Chișinău to dość solidna drużyna. Mają bardzo groźnych zawodników, reprezentantów Mołdawii, w szczególności Andriana Lascu i Sergiu Tacota.
 

Dla Mołdawian nie było to jednak udane eliminacje. Po wygranych z Izraelem i Anglią przyszła pora na spotkania z Azerbejdżanem, Słowacją i Grecją, z których wyrwać udało się zaledwie pięć oczek.
 

A jak radził sobie ostatni mistrz Mołdawii w Lidze Mistrzów? Można powiedzieć, że jak drużyna narodowa. Dinamo Plus pewnie przeszło rundę preeliminacyjną, pokonując zespoły z San Marino, Szwajcarii oraz Bułgarii, ale w kolejnej fazie byli już bez szans. W turnieju rozgrywanym w Bośni i Hercegowinie przegrali z gospodarzami zawodów, a także mistrzami Holandii oraz Finlandii i pożegnali się z Ligą Mistrzów.
 

W tym roku nie zapowiada się jednak nawet na powtórkę z minionych rozgrywek. Nistru-Chișinău, mimo przejścia drogi od wyniku 0:3 do 2:3, przegrało we wczorajszym spotkaniu z greckim Doukas SAC i zdecydowanie zmniejszyło swoje szanse na awans do kolejnej rundy.
 

Początek spotkania już dziś o godzinie 14:00. Transmisja dostępna jest TUTAJ w formule PPV.


Fot. Robert Neumann