Do startu nowego sezonu pozostało

:::
DniGodzinMinutSekund
Start ligi

Portugalia patrzy na medale. Sensacyjna Ukraina!

31.01.22Utworzono
/uploads/assets/3950/_AN_0044.jpg
Reprezentacje Portugalii i Ukrainy zameldowały się w półfinale Mistrzostwo Europy. Szczególnie dużą niespodziankę sprawili ci drudzy, którzy wygrali z faworyzowanym Kazachstanem.

W starciu obrońców trofeum, a więc Portugalii z Finlandią faworyt był oczywisty. Trudno zresztą, aby było inaczej kiedy aktualny mistrz Europy oraz świata wygrywa wszystkie mecze w grupie, a naprzeciw mu staje zespół, dla którego już samo wyjście z grupy jest ogromnym sukcesem.

Finowie mieli tego dnia jednak ochotę na sprawienie kolejnej ogromnej sensacji. Portugalczycy bowiem dwukrotnie obejmowali prowadzenie i dwukrotnie gracze z północy Europy potrafili doprowadzić do remisu. Zawodnikom Jorge Braza skuteczny cios udało się zadać dopiero w 30. minucie, gdy rezultat spotkania na 3:2 ustalił Miguel Angelo. Tym samym gracze z Półwyspu Iberyjskiego awansowali do strefy medalowej. W półfinale zmierzą się z kimś z pary Słowacja – Hiszpania.

Emocji nie brakowało również w meczu Kazachstanu z Ukrainą. Faworytem wydawali się być ci pierwsi, bo też Ukraińcy wygrali zaledwie jedno spotkanie w grupie, ale nasi sąsiedzi ze wschodu mimo to postawili twarde warunki Kazachom. Efektem tego w pierwszej połowie był rzut karny w 15. minucie, który pewnie wykorzystał Petro Shoturma, co dało jego drużynie jednobramkowe prowadzenie.

Mogło się zdawać, że dla Kazachów to żadna starta do odrobienia, jednak ich niemoc strzelecka była jak woda na młyn dla Ukrainy, która na jednym trafieniu nie poprzestała. Gole Ihora Kursyna oraz to do pustej siatki Mykhailo Zvarycha powinno nam w teorii zamknąć mecz, ale praktyka była zupełnie inna.

Bo też mocnego strachu napędzili Ukraińcom Douglas Junior z Brirzhanem Orazovem, przez co na dwie minuty mieliśmy już tylko 3:2. Zapał rywali kompletnie jednak został zgaszony, gdy Kazachowie znów zaczęli popełniać błędy w rozegraniu piłki w grze w przewadze, co skrzętnie wykorzystali Volodymy Razuvanov i Yaroslav Lebid.

Tym samym druga bramka Orazova była jedynie otarciem łez. Ukraina wygrywa 5:3 i melduje się w półfinale, a tam zmierzy się z Rosją lub Gruzją.


PORTUGALIA – FINLANDIA 3:2 (2:1)

KAZACHSTAN – UKRAINA 3:5 (0:1)


Autor: Łukasz Leski

Fot. Andre Senano / FPF