Do startu nowego sezonu pozostało

:::
DniGodzinMinutSekund
Start ligi

Pozytywnie, ale na Rekord to za mało

03.09.23Utworzono
/uploads/assets/5244/zastawnik.jpg
Rekord Bielsko-Biała w swoim pierwszym meczu nowego sezonu wygrał 2:0 z beniaminkiem FOGO Futsal Ekstraklasy, Sośnicą Gliwice. Bramki strzelali Matheus Ferreira oraz Mikołaj Zastawnik.

Mimo niedawnego rozegrania meczu o Superpuchar Polski, w spotkaniu Sośnicy Gliwice z Rekordem Bielsko-Biała nie było widać zmęczenia po stronie tych drugich. Bielszczanie, tak jak można było się spodziewać, byli stroną dominującą, co szybko przyniosło zresztą bramkę po indywidualnej akcji Matheusa Ferreiry zakończonej strzałem zza pola karnego.

Całkowicie jednak zasłużonego i mogło dziwić, że tylko jednego w pierwszej połowie. Zawodnicy Chusa Lopeza oddali aż dziesięć celnych uderzeń, ale zdecydowanie najbliżej było próby, która zakończyła się niecelnym strzałem – po dobitce Michala Seidlera z bliskiej odległości piłka obiła zaledwie słupek.

Po zmianie stron świetną okazję do wyrównania miał Marcin Kiełpiński, ale nie wygrał on ani pojedynku z Bartłomiej Nawratem, ani tym bardziej z Tarasem Korołyszynem, który szybko nadciągnął z odsieczą swojemu bramkarzowi. Dobijać próbował też Paweł Barański, ale i tu świetnie interweniował Nawrat.

Po drugiej stronie natomiast bliski szczęścia był ponownie Seidler, ale przecięcie uderzenia Stefana Rakicia zakończyło się tym razem obiciem poprzeczki. I to jednak nie zemściło się po drugiej stronie, choć Sośnica miała sytuację najlepszą z możliwych. Za zagranie piłki ręką przez Pawła Budniaka sędzia podyktował rzut karny, którego nie wykorzystał Paweł Barański. Po raz drugi w pojedynku z tym zawodnikiem bardzo dobrze interweniował Bartłomiej Nawrat.

Golkiper gości pomógł swoim kolegom nawet w ofensywie. Od jego szybkiego rozpoczęcia gry Mikołaj Zastawnik wraz z Matheusem Ferrierą mógł bowiem rozpocząć kontratak, który zakończył się trafieniem do pustej siatki reprezentanta Polski.

Więcej bramek nie było. W ostatnich sekundach Kiełpiński zobaczył jeszcze drugą żółta, a w konsekwencji czerwoną kartkę, Rekord wygrał 2:0. Sośnica z pewnością może czuć jednak niedosyt – przynajmniej braku tego jednego zdobytego gola, którego gliwiczanie byli naprawdę bardzo blisko.


SFF KS SOŚNICA GLIWICE – REKORD BIELSKO-BIAŁA 0:2 (0:1)

Bramki: Matheus Ferreira 4, Mikołaj Zastawnik 29.