Punkt, czyli niedosyt i zadowolenie

10.12.17Utworzono
/uploads/assets/625/pogazs.jpg
Remisem zakończyło się bardzo ważne spotkanie dla układu w strefie spadkowej. Pogoń’04 Szczecin podzieliła się punktami z AZS UŚ Katowice z czego zadowoleni byli goście, którzy przyjechali do Szczecina w osłabionym składzie.

O pierwszej połowie można powiedzieć tylko tyle, że się odbyła. Słaba gra w ataku obu drużyn sprawiła, że kibice nie zobaczyli gola. Po przerwie najpierw były dwie awarie boiskowego zegara, a potem gol Jędrzeja Jasińskiego dla katowiczan.

 

- W tym sezonie mamy problem ze strzelaniem bramek – mówił po meczu Jasiński. - Wielka ulga, jak ją strzeliliśmy. Ale zaraz potem dostajemy i znowu całe to powietrze z nas uchodzi.

 

Nie minęła minuta i wyrównał kapitan Pogoni'04 Mateusz Jakubiak, ratując szczecinianom jeden punkt.

 

- Mieliśmy swoje sytuacje dość klarowne także na pewno musimy ten punkt szanować – stwierdził Jakubiak. Ale zaraz dodał: - Mogliśmy pokusić się tutaj o trzy punkty.

 

I rzeczywiście: zwłaszcza Daniel Maćkiewicz mógł wpisać się na listę strzelców. Do końca meczu pozostało jeszcze ponad 12 minut, jednak mimo dobrych okazji bramka dla Pogoni już nie padła. I szczecinianie zakończyli rok z dorobkiem 11 punktów w 11 meczach. Katowiczanie mają trzy oczka mniej.

 

- Patrząc przez pryzmat całej tej rundy, jakie mieliśmy problemy kadrowe, to z jednej strony powinniśmy się cieszyć – podsumował 11 punktów szczecinian Łukasz Cymański z Pogoni’04. - Ale myślę, że w naszych szeregach jest dość spory niedosyt, bo pogubiliśmy kilka punktów tam, gdzie nie powinniśmy ich pogubić.

 

Pogoń’04 Szczecin – AZS UŚ Katowice 1:1 (0:0)

 

Bramki: Jakubiak (27) – Jasiński (27)

 

Tekst: Krzysztof Dziedzic

Zdj. Pogoń’04 Szczecin