Rekord, powtórz Rygę!

09.10.19Utworzono
/uploads/assets/2001/LMRekord.jpg
Po ubiegłorocznym sukcesie w stolicy Łotwy i awansie do rundy elitarnej Ligi Mistrzów teraz chyba wszyscy oczekują powtórki i ponownego awansu mistrza Polski do szesnastki najlepszych klubowych drużyn w Europie. Bielszczan jednak czeka trudne zadanie, bo trafili do bardzo wyrównanej grupy. - Czeka nas ekstremalne zadanie – mówi prezes Rekordu, Janusz Szymura.

 

Turniej w Pradze, bo tam będzie toczyć się walka w Lidze Mistrzów, będzie wyjątkowy pod tym względem, że właściwie każdy mecz może zadecydować o awansie z Main Round. W stawce znalazły się bowiem dwie ekipy z aspiracjami na awans oraz dwie teoretycznie słabsze, które rywalizowały w eliminacjach, ale które również mają swoje duże ambicje.

 

Mowa tutaj o mistrzu Malty oraz najlepszej drużynie Rumunii. W czwartkowe popołudnie Rekord zagra z mistrzem Malty, Luxol St. Andrews, z którym kilkukrotnie już rywalizował. Obecny zespół różni się jednak od tego, który bielszczanie mogą pamiętać chociażby z meczu sparingowego sprzed dwóch lat. O sile naszego pierwszego rywala stanowią między innymi Brazylijczycy, którzy do drużyny dołączyli latem. Czarnym koniem turnieju może być natomiast mistrz Rumunii, Futsal Klub Csikszereda. Latem do zespołu dołączył serbski internacjonał – Marko Pršić. Ponadto w drużynie jest pięciu reprezentantów Rumunii, Hiszpanie i Portugalczyk. A trenerem tej mieszanki jest 63-letni Sito Rivera, jeden z najbardziej znanych trenerów futsalowych.

 

Przetarcie w europejskich pucharach obie ekipy miały udane, bowiem pewnie wygrały swoje turnieje eliminacyjne. Najgroźniejszym rywalem bielszczan w walce o awans powinien jednak być mistrz Czech, Sparta Praga. Już fakt, że drużyna ta przerwała ligową hegemonię zespołu ERA-Pack Chrudim świadczy o tej ekipie najlepiej. Do ligowego triumfu prażan przyczynił się między innymi Michal Seidler, który poprzednio grał… w Rekordzie. Latem poprzedniego roku został wypożyczony do Sparty, po zdobyciu mistrzostwa Czech kilka miesięcy temu został wykupiony z Rekordu. – Czeka nas trudne zadanie, bo to będzie bardzo trudna grupa. Ale my mamy jeden cel, awans do kolejnej rundy zmagań – mówił na konferencji przed turniejem były zawodnik Rekordu. Sparta ma identyczną sytuację w lidze, jak Rekord. Po czterech pełnych kolejkach zajmuje trzecie miejsce, doznała jednej porażki. W miniony piątek… przegrała 3:5.

 

Awans do rundy elitarnej z turnieju w Pradze uzyska jedynie zwycięzca. Cztery turnieje Elite Round zaplanowano z kolei na 19-24 listopada. Rekord dwa pierwsze mecze, odpowiednio z mistrzami Malty i Rumunii rozegra w czwartek i piątek o 17.30. W niedzielę z gospodarzami mistrz Polski zagra o 20.00. Transmisje z wszystkich meczów turnieju LM zapowiada SportKlub.