Sobota21.12.2024, 16:00
Sobota21.12.2024, 16:00
Sobota21.12.2024, 17:00
Sobota21.12.2024, 18:00
Sobota21.12.2024, 20:00
Niedziela22.12.2024, 17:00
Niedziela22.12.2024, 17:00
Z racji, że już pod koniec miesiąca Rekord Bielsko-Biała będzie rozgrywał mecze w Main Round Ligi Mistrzów, zawodnicy aktualnych mistrzów Polski, w porozumieniu z Widzewem Łódź, przystąpili do spotkania 8. kolejki nieco wcześniej. Nie zmieniało to jednak faktu, że murowanym faworytem byli Rekordziści, którzy na trzy ligowe spotkania wszystkie do tej pory wygrali. Zagadką mogła być jednak forma łodzian, bo też ci swój ostatni mecz rozegrali z kolei niecały miesiąc temu.
Przypuszczenia znalazły swoje potwierdzenie już 2. minucie, gdy za sprawą Matheusa Ferreiry bielszczanie objęli jednobramkowe prowadzenie. Podwyższyć rezultat próbowali z kolei m.in. Michał Kubik czy też Mikołaj Zastawnik, ale świetnie bronił Kamil Izbiański. Z drugiej strony próbował odpowiedzieć Yvaaldo Gomes, ale jego próbę z rzutu wolnego powstrzymał z kolei Krzysztof Iwanek.
Zdobyć kolejnego gola udało się w końcu Matheusowi, który zabrał piłkę Filipowi Vaktorowi i w sytuacji sam na sam pokonał Izbiańskiego. Na 3:0 trafił zaś Kacper Pawlus, korzystając ze wstrzelenia piłki z autu przez Stefana Rakicia, a na 4:0 pewnie strzelił Eric Panes, obracając się wcześniej plecami na dużo niższym Neheli.
Widzew ataki gospodarzy próbował powstrzymać grą z wycofanym bramkarza, co nieźle mu wychodziło. Pod koniec pierwszej połowy łodzianie nawet zdobyli bramkę po stałym fragmencie gry, a wrzutkę z rzutu rożnego Vaktora na gola zamienił Yvaaldo Gomes.
Po zmianie stron wynik dosyć długo nie ulegał zmianie. Zmieniło się to w końcu w 27. minucie po dość niespodziewanym golu Arkadiusza Szypczyńskiego. Radość Widzewa oraz nadzieje na korzystny wynik trwały jednak zaledwie nieco ponad minutę, a pieczętowanie kolejnego zwycięstwa rozpoczął Matheus, do którego zaraz dołączył Mikołaj Zastawnik, a następnie Michał Marek.
Różnicę bramek zminimalizował nieco drugim trafieniem Gomes, co nieco wpłynęło na ogólny odbiór meczu, ale nie na to, że Rekord wygrał tego dnia pewnie i umocnił się na pozycji lidera.
REKORD BIELSKO-BIAŁA – WIDZEW ŁÓDŹ 7:3 (4:1)
Bramki: Matheus Ferreira 2, 11, 28, Kacper Pawlus 15, Eric Panes 17, Mikołaj Zastawnik 30, Michał Marek 31 – Yvaaldo Gomes 20, 39, Arkadiusz Szypczyński 27.