Reprezentacja po nowemu? "Rewolucji nie będzie"

31.10.17Utworzono
/uploads/assets/536/kadra_żmijewska.jpg
Po trzech graczy Rekordu Bielsko-Biała, FC Toruń i Cleareksu Chorzów, dwóch Piasta Gliwice oraz po jednym przedstawicielu ze Słomnik, pierwszoligowca z Chojnic i Akademików z Gdańska – w pierwszych powołaniach Błażeja Korczyńskiego, sugerując się wyłącznie przynależnością klubową, nie ma praktycznie żadnych zmian, w porównaniu do baraży do ME. - Bo rewolucji w kadrze nie będzie – mówi selekcjoner.

 

Nowymi twarzami w kadrze są jednak Mateusz Cyman i Artur Popławski. Ten drugi wraca do reprezentacji po dłuższej przerwie. Jeszcze za kadencji Andrei Bucciola była kapitanem biało-czerwonych. - Mateusz również bardzo pozytywnie zaskakuje w pierwszych kolejkach. Trzeba uważnie śledzić to co się dzieje w rozgrywkach ligowych. Na pewno nie jest tak, że kadra na mistrzostwa Europy jest już zamknięta. Mamy pod lupą kilku innych zawodników i oni prawdopodobnie także zostaną powołani - mówi Błażej Korczyński, który jednak nie chce zdradzać nazwisk.

 

Biało – czerwoni spotkają się na zgrupowaniu 9 listopada. Dzień później, na zaproszenie władz Polskiego Związku Piłki Nożnej, będą oglądać na Stadionie Narodowym mecz Polska – Urugwaj, a później czeka ich dwumecz ze Słowenią. Na wyjeździe, co jest szczególnie ważne w kontekście styczniowych Mistrzostw Europy, które również odbędą się w tym kraju. - Wszystkie przygotowania odbywają się pod kątem tego turnieju. Skupiamy się na tym co się dzieje w Futsal Ekstraklasie, na grze naszych kadrowiczów, ale wykonujemy także dużo pracy pod same mistrzostwa. Analiza rywali, chociaż akurat trafiając na topowe ekipy, wydaje się to zdecydowanie łatwiejsze aniżeli w przypadku eliminacji czy baraży, jest także logistyka. To tematy, które również musimy mieć tip-top przygotowane - mówi popularny „Korek”.

 

W związku z dwumeczem ze Słowenią siódma kolejka Futsal Ekstraklasy, planowana na 11 listopada została rozłożona na raty. W terminie rozegrane zostanie jedynie spotkanie Red Dragons Pniewy z MOKS Słoneczny Stok Białystok. Pozostałe mecze odbędą się w drugiej połowie listopada, bądź też w grudniu. Również w grudniu reprezentacja Polski rozegra kolejne spotkanie. Tym razem z Gruzją. Wtedy selekcjoner będzie miał większe pole manewru, bo będzie mógł dowołać dodatkowo dwóch kolejnych zawodników. - Kadra na EURO nie jest zamknięta. Chcemy sprawdzić jeszcze kilku zawodników, kilka wariantów gry. Patrzymy na zmagania w Futsal Ekstraklasie, kilku zawodników w pierwszych kolejkach się wyróżniło i bardzo pozytywnie zaskoczyło. Liga jest ciekawa – dodaje Korczyński.

 

foto: Aśka Żmijewska