Sebastian Grubalski: "Spodziewamy się, że drużyna z Bochni zawiesi nam wysoko poprzeczkę. Ostatnie mecze bezpośrednie pokazują, że wyniki są na styku."

18.04.25Utworzono
/uploads/assets/6279/491023909_1388158735816773_4793217064028025039_n.jpg
Przed meczem kolejki pomiędzy BSF-em ABJ Bochnia a Constractem Lubawa przeprowadziliśmy wywiad z Sebastianem Grubalskim. Jak goście przygotowują się do tego spotkania i czego spodziewają się po rywalu? Na czym zespół najbardziej skupia się w tym momencie, by jak najlepiej wejść w fazę play-off? Jakie elementy drużyna zamierza poprawić przed kluczowym momentem sezonu? Co najbardziej wyróżnia zespół na tle innych i daje realną szansę na mistrzostwo w tym sezonie?

Do końca sezonu zasadniczego zostały już tylko dwie kolejki, a Wy zajmujecie obecnie drugie miejsce w tabeli. Na czym zespół najbardziej skupia się w tym momencie, by jak najlepiej wejść w fazę play-off?

 

Uważam, że nie możemy wybiegać w przyszłość. Mamy przed sobą dwa mecze o różnej specyfice. Za wszelką cenę musimy utrzymać drugą pozycję, a będzie to trudne zadanie patrząc na sytuację w tabeli. Ja osobiście jeszcze jestem w okresie leczenia kostki po skręceniu, natomiast zespół podczas przerwy reprezentacyjnej ciężko pracował żeby być fizycznie przygotowanym na najważniejszą część sezonu.

 

Już w najbliższą sobotę zmierzycie się z BSF-em ABJ Bochnia – drużyną, która prezentuje bardzo dobrą formę i zajmuje 6. miejsce w tabeli. Jak przygotowujecie się do tego spotkania i czego spodziewacie się po rywalu?

 

Spodziewamy się, że drużyna z Bochni zawiesi nam wysoko poprzeczkę. Ostatnie mecze bezpośrednie pokazują, że wyniki są na styku. Mają świetny kolektyw i dużo jakości indywidualnej. To zespół z czołówki naszej ligi, więc mecz na pewno będzie zacięty. Są świetni w fazach przejściowych, do których nie możemy dopuścić. W ich szeregach mają również Sebastiana Leszczaka, który napędza ich ataki ofensywne i ciągnie ten zespół w trudnych momentach.

 

Jak oceniasz dotychczasowy przebieg sezonu w wykonaniu Constractu? Czy są elementy, które – mimo wysokiej pozycji – Twoim zdaniem można byłoby jeszcze poprawić?

 

Nie do końca moją rolą jest ocena tego nad czym powinniśmy pracować. Mamy szeroki sztab profesjonalistów, którzy na pewno widzą mankamenty w naszej grze. Z mojej perspektywy play-offy nie wybaczą nam naszej niefrasobliwości w pierwszych fazach spotkań, w których często tracimy bramki. Dobra gra w defensywnie stanowi klucz do sięgania po najwyższe laury, jakim bez dwóch zdań jest dla nas Mistrzostwo Polski.

 

W zeszłym roku Constract zdobył wicemistrzostwo Polski. W tym sezonie celem zapewne jest złoto – czym zamierzacie zaskoczyć rywali w fazie play-off i co musicie jeszcze dopracować, żeby sięgnąć po tytuł?

 

Tak jak wspomniałem wcześniej, musimy skupić się przede wszystkim na defensywie. W ataku mamy dużo jakości indywidualnej i czasami gdy nie bardzo idzie nam w ataku pozycyjnym to często indywidualny przebłysk któregoś z zawodników pomaga nam "odjechać" rywalowi w meczu.

 

Constract od lat należy do ścisłej czołówki futsalu w Polsce. Co Twoim zdaniem najbardziej wyróżnia Waszą drużynę na tle innych i daje Wam realną szansę na mistrzostwo w tym sezonie?

 

Myślę, że już dużo drużyn jest na podobnym poziomie w naszej lidze. Jest wielu świetnych indywidualnie zawodników, więc nie powiedziałbym, że jakoś bardzo odróżniamy się od innych drużyn. Znamy swój potencjał, mamy szeroką kadrę wyśmienitych futsalistów. Rywalizacja o miejsce w składzie jest duża, co pozwala wszystkim wyciągać maksa ze swoich umiejętności. To co może nas wyróżniać to bez wątpienia fakt, że mamy Pedrinho. Wystarczy spojrzeć na liczby i widać ile on dla nas znaczy. Często to Pedro otwiera wynik spotkania bądź asystuje. Także to na pewno nasz as bez którego byłoby nam o wiele ciężej osiągać sukcesy.

 


Fot. Constract Lubawa - Paweł Jakubowski