Siódme miejsce, Puchar Polski i gra w przewadze

08.06.21Utworzono
/uploads/assets/3461/pniewiaki.jpg
Jeżeli zespoły STATSCORE Futsal Ekstraklasy można podzielić na takie, które miały udany sezon i na te, które miały nieudany - to niewątpliwie Red Dragons Pniewy mogą być zadowolone z minionych rozgrywek.

Siódme miejsce oraz zdobycie Pucharu Polski to duże osiągnięcia, jak na zespół z niespełna 8-tysięcznych Pniew. Zwłaszcza zdobycie Pucharu Polski. - Dokonaliśmy czegoś wielkiego i jest to ogromny sukces całej drużyny - mówi trener Red Dragons Łukasz Frajtag. - Liczyliśmy oczywiście na 5. lokatę w STATSCORE Futsal Ekstraklasie, ale słaba końcówka zweryfikowała nasze plany. Jesteśmy w gronie drużyn środka tabeli obok ekip z Leszna i Jelcza-Laskowic. Potencjał uważam mamy bardzo zbliżony, więc miejsce siódme jest na miarę naszych możliwości - mówił szkoleniowiec w wywiadzie na stronie klubu z Pniew.

 

13 zwycięstw, 9 remisów i 10 porażek - bilans pniewian nie byłby tak dobry, gdyby nie końcówki wielu meczów, w których Red Dragons doganiali i przeganiali rywali, o czym już pisaliśmy. - To, że we wszystkich tych przypadkach odrobiliśmy straty, to efekt ciężkiej pracy na treningach - podkreśla Frajtag. - Atak pozycyjny, gra w przewadze 5 na 4 to elementy, nad którymi dużo pracujemy. Gra w przewadze to nasza mocna strona.

 

Sezon był także udany indywidualnie dla zawodników z Pniew. Patryk Hoły i bramkarz Łukasz Błaszczyk dostali powołanie do reprezentacji Polski. - Trener reprezentacji nie powołuje najlepszych, a tych, którzy pasują do jego pomysłu na grę - twierdzi Frajtag. - Kibiców dziwi często brak Mateusza Kosteckiego, czy Adriana Skrzypka w kadrze narodowej, ale najwidoczniej szkoleniowiec kadry Błażej Korczyński widzi to inaczej.

 

Tekst: Krzysztof Dziedzic

Zdj. Red Dragons Pniewy