Słońce, optymizm, cenny punkt i telewizja

03.02.21Utworzono
/uploads/assets/3075/blaszczyk-port.jpg
- Słońce nam jeszcze nie raz zaświeci w tych eliminacjach - stwierdził po meczu Polski z Portugalią w eliminacjach mistrzostw Europy były selekcjoner kadry, Tomasz Aftański, który komentował spotkanie w TVP Sport.

Jak Aftański i inny były szkoleniowiec kadry, Gerard Juszczak, ocenili środowe, przegrane 0:3, spotkanie?

 

- W tym meczu piłkarska jakość była już bardzo widoczna - uważa Aftański. - Długo rozgrywane akcje Portugalczyków, kreowanie ataku i arytmia w grze: to wszystko spowodowało, że musieliśmy sporo więcej biegać, niż rywale. Wszystkie sportowe argumenty były po stronie podopiecznych trenera Jorge Braza, natomiast nasi mieli dobre momenty. Podsumowując dwumecz śmiało można wystawić ocenę dobrą polskiemu zespołowi. Słońce nam jeszcze nie raz zaświeci w tych eliminacjach, a odważne wprowadzanie nowych zawodników zaprocentuje w przyszłości.

 

- Po takim meczu na pewno nie musimy się wstydzić - dodaje Gerard Juszczak. - Znam naszą STATSCORE Futsal Ekstraklasę i kilku zawodników z rozmaitych przyczyn nie mogło zagrać, więc powinniśmy z optymizmem patrzeć w przyszłość. Na pewno w meczu brakowało kontuzjowanego Mikołaja Zastawnika, którego dynamika daje sporo możliwości przy taktyce naszej kadry. Szkoda szybko złapanych przewinień, bo one ograniczyły trochę naszą agresywność, która skutecznie zniechęcała Portugalczyków. Słowa uznania za decyzję o wycofaniu bramkarza, bo tak naprawdę wtedy mieliśmy najlepsze okazje do zdobycia gola. Mimo wszystko w dwumeczu zdobyliśmy cenny punkt, który może okazać się decydujący na finiszu. Jednak musimy pamiętać, że są to eliminacje i jeżeli nie wydarzy się nic niespodziewanego, kluczowe mecze dopiero przed nami. Cieszy promocja dyscypliny w telewizji, promocja ekstraklasy i kadrowiczów, bo to jest właściwy kierunek. Dlatego z nadzieją powinniśmy oczekiwać finalnych spotkań i trzymać kciuki za biało-czerwonych. Ja mimo obowiązków przed spotkaniem w PKO Ekstraklasie z Wisłą Kraków znalazłem chwilę, aby obejrzeć mecz i trzymać kciuki za Polskę.

 

Tekst: Krzysztof Dziedzic

Zdj. Łączy nas piłka