Słoneczny Stok Białystok - Sebastian Leszczak 5:5

19.02.18Utworzono
/uploads/assets/784/clear2.jpg
Nieprawdopodobny mecz! Clearex Chorzów prowadził w Białymstoku ze Słonecznym Stokiem 1:0 po golu Sebastiana Leszczaka. Potem przegrywał 1:5, a potem nastąpił one man show - Leszczak strzelił jeszcze cztery gole i skończyło się 5:5.

Trudno znaleźć właściwe (nie tylko banalne) słowa, aby opisać to spotkanie. Chyba czas zrobić ranking na najbardziej zadziwiające, dramatyczne mecze w Futsal Ekstraklasie. 

 

5:1 prowadził Słoneczny Stok do 33 minuty. Ale goście z Chorzowa nie zamierzali się poddać. Grali z przewagą zawodnika w polu. Na lewym skrzydle, bliżej bramki rywali, grał Leszczak. Dostał cztery razy piłkę - i cztery razy wpakował ją do bramki, z czego dwa razy pod poprzeczkę.

 

Mecz będący świetną reklamą futsalu. Ze względu na strzelca pięciu goli dla Clearexu przypomnimy tylko, że w 8. kolejce Sebastian Leszczak zdobył cztery bramki dla LEX Kancelarii Słomniki w wygranym 4:3 meczu z AZS UG Gdańsk.

 

Słoneczny Stok Białystok - Clearex Chorzów 5:5 (4:1)

Bramki: Aleksandrowicz 2 (8, 12), Lisniczenko 2 (11, 20), Lisowski (27) - Leszczak 5 (7, 33, 35, 36, 37)

 

Tekst: Krzysztof Dziedzic

Zdj. Clearex Chorzów