Piątek29.11.2024, 20:00
Sobota30.11.2024, 16:00
Sobota30.11.2024, 18:00
Sobota30.11.2024, 19:00
Niedziela01.12.2024, 17:00
Niedziela01.12.2024, 17:00
Niedziela01.12.2024, 18:00
Gatta męczyła się z AZS, a męczarnie wzrosły w ostatniej minucie pierwszej połowy, gdy Tomasz Szczurek zdobył prowadzenie dla gości. Bohaterem akcji był jednak Michał Dubiel, który zabrał rywalowi piłkę, wyszedł z kontrą, ładnie minął przeciwnika i wyłożył Szczurkowi piłkę do sytuacji sam na sam z bramkarzem Dariuszem Słowińskim.
Ale w 27 minucie katowiczanie zrobili błąd przy wyprowadzaniu piłki i Michał Marciniak mocnym strzałem wyrównał. A w 33 minucie gospodarze przejęli piłkę, ładnie wyszli z kontrą, którą wykończył Igor Sobalczyk. - Typowy mecz walki - podsumował spotkanie Sobalczyk. - Wymiana ciosów z obu stron. Cieszą trzy punkty. Dziękujemy za doping naszej wspaniałej publiczności.
Trzy punkty zainkasował też inny kandydat do medalu - Acana Orzeł Jelcz-Laskowice. Z Red Devils Chojnice prowadził 2:0 po pięciu minutach, ale po kolejnych 10 przegrywał. Jeszcze do przerwy wyszedł na prowadzenie, a w drugiej połowie dobił rywala. Jednego z goli strzelił Adriano Foglia, który ładnie przełożył piłkę na prawą nogę i trafił pod poprzeczkę.
W trzecim dzisiejszym meczu Słoneczny Stok Białystok pokonał 4:3 AZS UG Gdańsk. Dwa gole strzelił Mateusz Lisowski. - Najważniejsze były dziś trzy punkty i cel został zrealizowany - powiedział Lisowski. - Teraz mamy trochę spokoju, bo powiększyliśmy przewagę nad strefą spadkową i teraz liczymy się w walce o górną szóstkę. Co do moich bramek: na pewno cieszy to, że jest forma i ta piłka gdzieś mnie szuka, ale nieważne kto strzela: abyśmy wygrywali.
Słoneczny Stok awansował na 6 miejsce, a AZS UG coraz intensywniej musi myśleć o walce z Pogonią'04 Szczecin o uniknięcie bezpośredniego spadku.
Tekst: Krzysztof Dziedzic
Zdj. Gatta Zduńska Wola