Statystyki nie grają, ale drugich takich nie znajdziemy

20.09.22Utworzono
/uploads/assets/4431/ADOK9603.jpg
Przed nami kolejne futsalowe El Clasico. Dla Rekordu Bielsko-Biała i Clearexu Chorzów będzie to już 47. ligowa potyczka. W historii Futsal Ekstaklasy nikt nie rywalizuje ze sobą dłużej, niż oba te zespoły.

Po raz pierwszy na ligowych parkietach Rekord z Clearexem spotkali się w sezonie 2000/2001. Chorzowianie bronili wtedy mistrzostwa Polski, zaś bielszczanie byli beniaminkiem ówczesnej I ligi. Nie mogło zatem dziwić, gdy Clearex wygrał 7:4, a w rewanżu dołożył drugą siódemkę i przed własną publicznością zwyciężył 14:4. Czy ktoś mógł jednak zakładać, że rywalizacja obu klubów przetrwa aż do dziś? Wydaje się, że grono tych osób mogło nie być zbyt liczne. W końcu patrząc na tabelę z tamtego sezonu, tylko Rekord i Clearex wciąż istnieją.


Od tego czasu kibice mogli oglądać w sumie 46 spotkań obu drużyn w I lidze i Futsal Ekstraklasie, obserwując przy okazji jak te stają się najlepszymi w historii. Górą w tej rywalizacji są Rekordziści, który wygrali 25 spotkań. Jeden mecz zakończył się remisem, a 20 razy wygrywali chorzowianie. Co warto jednak zaznaczyć, jedną statystykę Clearex ma korzystniejszą – bilans bramkowy, który wynosi… 178:177.


Dobrzy znajomi


Obecnie w kadrach obu zespołów znajdziemy siedmiu zawodników, którzy grali zarówno w Rekordzie, jak i Clearexie. Są to Artur Popławski, Paweł Budniak, Sebastian Leszczak, Mikołaj Zastawnik, Łukasz Biel, Szymon Cichy oraz Kacper Burzej. Żaden z nich nie ma jednak na koncie tylu spotkań bezpośrednich, co trener chorzowian, Andrzej Szłapa. 47-latek do tej pory brał udział w 37 spotkaniach Rekordu z Clearexem, w których pełnił praktycznie wszystkie możliwe role – zawodnik oraz trener Clearexu i zawodnik oraz trener Rekordu. Minimalnie lepiej szło mu w Clearexie – 68% wygranych spotkań przy 66% wygranych w Rekordzie. Bilans brakowy także lepiej się tu prezentuje – 99:51 w Clearexie i 94:55 w Rekordzie.


Przewaga Rekordu


Obecne czasy to już jednak absolutna dominacja Rekordu i to nie tylko jeśli chodzi o zdobyte trofea. Wystarczy bowiem spojrzeć tylko na klasyfikację wszech czasów wśród strzelców, aby dostrzec trójkę, którą z pewnością będzie bardzo trudno powstrzymać – Michała Marka (179 bramek), Artura Popławskiego (179 bramek) i Pawła Budniaka (178 bramek). Potwierdzają to zresztą statystyki ich spotkań z Clearexem: Marek 16 trafień, Popławski 11 trafień i Budniak 14 trafień – w obecnych kadrach obu drużyn nie znajdziemy bardziej skutecznych zawodników.


Statystyki – historyczne i obecne – przemawiają zatem za Rekordem. Nadzieją wydaje się Andrzej Szłapa, który obok wypożyczonego Łukasza Biela chyba najlepiej zna swoich najbliższych rywali. Czy to jednak wystarczy? Miniony sezon pokazał, że niekoniecznie, ale… ale jak wiemy, statystyki nie na boisku nie grają.


Początek spotkania Rekord Bielsko-Biała – Clearex Chorzów już w sobotę o godzinie 17:00. Transmisja dostępna na platformie WP Pilot.


Fot. Clearex Chorzów