Strzelali aż miło - jak będzie w nowym sezonie?

28.05.20Utworzono
/uploads/assets/2379/lebork76.jpg
101 goli w 16 meczach: Team Lębork jest tym z beniaminków Futsal Ekstraklasy, który zwrócił w pierwszej lidze szczególną uwagę.

Awansować - to jedno. Ale strzelając średnio 6,31 gola w każdym meczu...? Zawsze liczymy, że drużyny beniaminków odegrają ważną rolę w ekstraklasie i ostatnio często nie zawodziły. Znów trzeba przypomnieć Constract Lubawa, który w debiutanckim sezonie został wicemistrzem kraju. A przypomnijmy też, że Constract trafił do Futsal Ekstraklasy po barażach.

 

Niewątpliwie Team Lębork wzbudził swoją skutecznością ciekawość. W czasach, gdy zespoły coraz lepiej bronią, wyraźnie ponad sześć trafień na mecz budzi uznanie. W poprzednim sezonie z pierwszego miejsca awansowały drużyny GSF Gliwice oraz GI Malepszy Leszno, ale średnia goli na mecz była znacznie niższa - odpowiednio 5,09 i 5,68. W rozgrywkach 2017/2018 pierwsze miejsca w pierwszej lidze zajęły drużyny Acany Orła Jelcz-Laskowice oraz Red Devils Chojnice - ale ze średnią 5,05 i 5,45 na spotkanie. Wcześniej LEX Kancelaria Słomniki oraz Słoneczny Stok Białystok także nie dobiły do sześciu trafień w spotkaniu.

 

A Team Lębork sobie postrzelał. 8:1 z AZS UG Gdańsk, 8:2 z AZS Uniwersytet Warszawski Wilanów, 9:2 z Victorią Sulejówek, 10:3 z KS Gniezno, 11:5 z LZS Dragon Bojano, 12:1 z Zawiszą Malwee Rzgów. Zwracają uwagę zwłaszcza dwucyfrowe wyniki - we wszystkich pozostałych meczach w grupie północnej pierwszej ligi był jeszcze tylko jeden mecz z dwucyfrowym rezultatem.

 

No i teraz niecierpliwie czekamy, co ekipa z Lęborka zaprezentuje w Futsal Ekstraklasie.

 

Tekst: Krzysztof Dziedzic

Zdj. Team Lębork