Świetne widowisko Piasta!

19.10.24Utworzono
/uploads/assets/6008/463405037_859446406336969_2667725346575734543_n.jpg
Pierwsza porażka BSF-u ABJ Bochnia w tym sezonie i kolejny triumf Piasta Gliwice w meczu wyjazdowym. Czerwona kartka dla Viktora Saafa już w trzeciej minucie spotkania.

Tempo meczu od samego początku było bardzo szybkie. Głównie piłkarze Piasta utrzymywali się przy piłce. BSF ABJ Bochnia natomiast, świetnie radził sobie w defensywie. Pierwszy strzał w meczu oddał Dill, czujny był jednak Saaf.

 

W trzeciej minucie goalkeeper gospodarzy opuścił bramkę i popełnił przewinienie, które kosztowało go otrzymaniem czerwonej kartki. Oliwier Piwowarczyk, który zastąpił Saafa, zanotował świetną interwencję po strzale Breno Bertolline.

 

Chwilę później natomiast, pięknym uderzeniem popisał się Edgar Varela i otworzył wynik spotkania. Piast wciąż kontrolował grę i oddawał kolejne celne strzały. BSF ABJ Bochnia próbował poradzić sobie z wysokim pressingiem gości.

 

Po niedokładnym podaniu, przed szansą stanął Cabalceta. Strzał był jednak niecelny. Goście zanotowali piąte przewinienie i musieli bardziej uważać, aby nie popełnić szóstego faulu. Poprzez zagranie ręką, której dopuścił się Piast blisko pola karnego, do przedłużonego karnego, lecz z miejsca przewinienia, podszedł Pikkarainen. Piłka natomiast odbiła się od obramowania bramki.

 

W szesnastej minucie, po podaniu Miguela Pegachy, swojego pierwszego gola w barwach Piasta zdobył Jani Korpela. Dwie minuty później, dopuścił się jednak przewinienia, co skutkowało kolejnym przedłużonym rzutem karnym dla gości. Tym razem podszedł do niego Wędzony i pewnie wpakował piłkę do siatki. BSF ABJ Bochnia zdobył gola kontaktowego i z takim rezultatem zakończyła się pierwsza połowa spotkania.

 

Początek drugiej odsłony spotkania również był bardzo dynamiczny. Świetną grą ofensywną popisali się gospodarze, jednak Widuch wciąż był czujny. Świetnie przedarł się przez rywali Dill i dograł piłkę w kierunku bramki. Varela nie wykorzystał jednak sytuacji i nie trafił na pustą bramkę.

 

Świetną akcję rozegrali gospodarze. Dobrze zachował się w defensywie Luis Bortoletto, który zatrzymał Cabalcete przed zdobyciem bramki wyrównującej. Poprzez kontuzję Piwowarczyka, do bramki musiał wejść już trzeci bramkarz BSF-u, Dominik Kamiński. Bardzo szybko stracił on jednak bramkę po strzale Vareli.

 

Drużyna z Bochni zdecydowała się na grę w przewadze, a koszulkę lotnego bramkarza założył Piotr Matras. Goście wykorzystali fakt pustej bramki gospodarzy i Vinicius Lazzaretti podwyższył wynik spotkania na 4:1.

 

BSF ABJ Bochnia wciąż kontynuował grę w przewadze. Po raz kolejny na pustą bramkę wpakował futsalówkę Lazzaretti i skompletował swój dublet w tym meczu. Wynik spotkania ustalił Miguel Pegacha po pięknym dograniu przez Dasaieva. Mecz zakończył się rezultatem 6:1 na korzyść gości.

 


BSF ABJ BOCHNIA - PIAST GLIWICE 1:6 (1:2)

Bramki: Adam Wędzony 18 - Edgar Varela 4,31, Jani Korpela 16, Vinicius Lazaretti 33,35, Miguel Pegacha 39

 


Fot. Robert Neumann