Sobota19.04.2025, 14:00
Sobota19.04.2025, 15:00
Sobota19.04.2025, 16:00
Sobota19.04.2025, 16:00
Sobota19.04.2025, 17:00
Sobota19.04.2025, 18:00
Sobota19.04.2025, 18:00
Po wygranej z Constractem Lubawa zawodnicy Piasta Gliwice mogli pewnie podchodzić do rywalizacji z Dremanem Opole Komprachcice, a zarazem z nadzieją, że przy korzystnym układzie wyników wskoczą na finiszu rundy jesiennej na fotel lidera.
Do tego potrzebna była jednak przede wszystkim wygrana, a akurat gracze z Opolszczyzny postawili twarde warunki swoim rywalom. Dość powiedzieć, że po pierwszej połowie mieliśmy bezbramkowy remis. Swoje okazje co prawda mieli Alex Gonzalez czy Patrik Zatović , ale mimo sytuacji sam na sam z bramkarzem, za każdym razem górą był stojący w bramce Dawid Lach.
Po zmianie stron Piast nadal atakował, a na listę strzelców próbował się wpisać .in. Miguel Pegacha. Jak nie jednak Lach, to świetnie dostępu do bramki blokowali obrońcy, a w tej sytuacji byli to Arkadiusz Szypczyński i Marek Bugański
Wynik udało się otworzyć dopiero w 26. minucie po rzucie karnym dla Piasta, ale i tu gol nie był oczywistością. Edgar Varela do siatki trafił bowiem dopiero po dobitce. Pierwsza próba zakończyła się zaś interwencją Burduji i obiciem poprzeczki.
To rozwiązało w końcu worek bramek również po drugiej stronie. Najpierw z gola na 1:1 cieszył się Vadym Ivanov, skutecznie kończąc stały fragment gry i podanie Sebastiana Szadurskiego, a niedługo później Waldemar Sobota, ale w przypadku tego drugiego sędzia dopatrzył się zagrania ręką i wciąż na tablicy wyników mieliśmy remis.
Co się jednak odwlecze, to nie uciecze. Kolejny stały fragment gry, tym razm szybko rozegrany i bramka na 1:2 Arkadiusza Szypczyńskiego na sześć minut przed końcem.
To sprawiło, że na parkiecie szybko zobaczyliśmy lotnego bramkarza, w którego rolę wcielił się Rafael Cadini. Ale zamiast doprowadzić do remisu, Dreman wyszedł z kontrą, którą ku radości wszystkich kibiców Dremana zdobył Sebastian Szadurski.
Bramkę kontaktową na niecałe dwie minuty przed końcem zdobył Edgar Varela i kiedy wydawało się, że na doprowadzenie do remisu może już nie starczyć czasu, w polu karnym świetnie odnalazł się Miguel Pegacha, który na 17 sekund przed końcem trafił na wagę remisu.
PIAST GLIWICE – DREMAN OPOLE KOMPRACHCICE 3:3 (0:0)
Bramki: Edgar Varlea 26, 39, Miguel Pegacha 40 – Vadym Ivanov 28, Arkadiusz Szypczyński 34, Sebastian Szadurski 38.