Tak mocnego otwarcia jeszcze nie było?

05.11.21Utworzono
/uploads/assets/3773/248189769_280902880707171_1938532461148195220_n.jpg
Wyścig po koronę króla strzelców zapowiada się w tym sezonie niesamowicie. Wszystko wskazuje bowiem na to, że aby po nią sięgnąć trzeba będzie zdobyć ponownie ponad 40 bramek! A czy możliwe jest przekroczenie bariery 50 trafień? Jak najbardziej – tak owocnego w bramki otwarcia sezonu po prostu nie pamiętamy!

Zdecydowanie najgłośniej po koronę króla strzelców zgłaszają się obecnie Artur Popławski oraz Jakub Raszkowski. I o ile w przypadku tego pierwszego nie może to dziwić, bo też najlepszy strzelec Rekordu Bielsko-Biała już w zeszłym sezonie zdobył 30 bramek, tak już przypadek zawodnika Constractu Lubawa jest ogromnym zaskoczeniem.

21-letni Raszkowski dopiero co odbierał nagrodę dla najlepszego młodzieżowca sezonu 2020/21, a już może się cieszyć większą liczbą zdobytych bramek, niż we wszystkich dotychczas rozegranych meczach na poziomie STATSCORE Futsal Ekstraklasy – w dwóch poprzednich sezonach 12 goli, obecnie 15 goli.

Co więcej, dostępne statystki (od sezonu 2006/07) nie pamiętają tak dobrego startu indywidualnego pod względem zdobytych bramek.

Liczba bramek najlepszych strzelców po ośmiu kolejkach w ostatnich 15 sezonach oraz liczba kolejek, której potrzebowali ci zawodnicy, aby zdobyć 15 bramek:

2006/07 – Klaudiusz Hirsch (Akademia Słowa Poznań) / Daniel Lebiedziński (Akademia Słowa Poznań) – obaj 9 bramek – 17 kolejek / 11 kolejek

2007/08 – Błażej Korczyński (P.A. Nova Gliwice) – 13 bramek – 13 kolejek

2008/09 – Rafał Franz (P.A. Nova Gliwice) – 12 bramek – 10 kolejek

2009/10 – Artem Kowalow (Hurtap Łęczyca) – 11 bramek – 14 kolejek

2010/11 – Krzysztof Filipczak (Kupczyk Kraków) – 11 bramek – 12 kolejek

2011/12 – Douglas Neutzling Ferreira (Wisła Krakbet Kraków) – 11 bramek – 11 kolejek

2012/13 – Michał Marciniak (Gatta Zduńska Wola) – 13 bramek – 14 kolejek

2013/14 – Douglas Alvaralhão dos Santos (Wisła Krakbet Kraków) / Igor Sobalczyk (Gatta Zduńska Wola) – obaj 8 bramek – 13 kolejek / 14 kolejek

2014/15 – Artur Popławski (Rekord Bielsko-Biała) – 11 bramek – 19 kolejek

2015/16 – Marcin Mikołajewicz (FC Toruń) – 11 bramek – 14 kolejek

2016/17 – Oleksandr Bondar (Rekord Bielsko-Biała) – 13 bramek – 9 kolejek

2017/18 – Michal Seidler (Rekord Bielsko-Biała) – 14 bramek – 10 kolejek

2018/19 – Michał Marek (Rekord Bielsko-Biała) – 14 bramek – 9 kolejek

2019/20 – Mateusz Kostecki (Red Dragons Pniewy) – 12 bramek – 13 kolejek

2020/21 – Alex Viana (Rekord Bielsko-Biała) – 12 bramek – 13 kolejek

Najwięcej bramek (od sezonu 2006/07) po ośmiu kolejkach mieli zatem Michal Seidler (2017/18) oraz Michał Marek (2018/19) – po 14. Szczególnie warto jednak zwrócić uwagę na Michała Marka, bo też przed Jakubem Raszkowskim nie lada wyzwanie. Marek bowiem po dziewięciu kolejkach sezonu 2018/19 miał na swoim koncie już 18 trafień, a więc jeśli młody Konstruktor chciałby dotrzymać kroku swojemu starszemu koledze musiałby popisać się kolejnym hat-trickiem w starciu z AZS-em UG Futsal.

Czy pęknie 50-tka?

Patrząc czysto matematycznie, gdyby Raszkowski utrzymał aktualną formę, to na koniec sezonu powinien zdobyć około 56 bramek! Do osiągnięcia takiego wyniku droga jest oczywiście jeszcze bardzo daleka, ale też pokazuje to, że rezultat Andrzeja Filoska z Jardu Gliwice w sezonie 1994/95 – 50 bramek w jednym sezonie - jest kolejny raz poważnie zagrożony.

Ostatni raz zbliżył się do niego Alex Viana z Rekordu Bielsko-Biała, jednak Brazylijczykowi zabrakło w zeszłym sezonie pięciu bramek do tego legendarnego osiągnięcia. Czy uda się w tym sezonie, zanim wprowadzone zostaną play-offy, a zarazem dodatkowa liczba spotkań?

A może po koronę króla strzelców sięgnie zupełnie ktoś inny, a do 50 bramek nikt się nawet nie zbliży? W końcu w wyścigu jest wspomniany Artur Popławski, a za jego plecami znajdują się także Michał Marek, czy też Mateusz Lisowski z Arkadiuszem Szypczyńskim. Emocji zatem z pewnością nie zabraknie.


Autor: Łukasz Leski

Fot. Paweł Jakubowski