Toruńska solidność

11.10.22Utworzono
/uploads/assets/4507/302228718_551420536876066_5741729140894718397_n.jpg
FC Reiter Toruń, obok Rekordu Bielsko-Biała i Constractu Lubawa to jeden z trzech zespołów, który jeszcze w obecnym sezonie nie przegrał meczu. Owszem, złośliwi powiedzą, że grali tylko trzy spotkania, czyli mniej od wspomnianej dwójki. Ale i w nich torunianie pokazali się z dobrej strony, co dobrze wróży na dalszą część sezonu.

FC Reiter Toruń na początku sezonu na dłuższy czas stracił trenera Łukasza Żebrowskiego, który przebywał wraz z reprezentacją Polski do lat 19 na Mistrzostwach Europy. Torunianie zagrali w pierwszej kolejce przeciwko Dremanowi Opole Komprachcice, później przełożyli dwa kolejne mecze ligowe (z Legią Warszawa i Constractem Lubawa) i wrócili do gry na mecz w Pniewach. 

 

- Początek sezonu wygląda obiecująco z naszej strony. Mecz inauguracyjny z Dremanem był niezły w naszym wykonaniu, a najbardziej żałuję meczu w Pniewach, który był do wygrania, a zagraliśmy bardzo przeciętnie. Może właśnie tego drużyna potrzebowała - dało nam to bowiem kopa do bardziej wytężonej pracy, a efekty tego przyszły już w starciu z MOKS-em Jagiellonią. Rozegraliśmy bardzo dobre zawody i jest to dobry prognostyk przed dalszą częścią sezonu. Z pokorą podchodzimy do każdej kolejnej rywalizacji i teraz czeka nas ciężki mecz w Bochni - ocenia początek sezonu trener Łukasz Żebrowski. 

 

Podstawowym bramkarzem FC Reiter Toruń w obecnym sezonie jest Kamil Naparło, a w polu klub dysponuje czterema doświadczonymi zawodnikami, którzy reprezentują pomarańczowo-czarne barwy już od lat (Michał Wojciechowski, Patryk Szczepaniak, Remigiusz Spychalski i Marcin Mrówczyński), a także dwójką Kolumbijczyków - Danielem Gallego i Jeffersonem Ortizem Moreno. To właśnie obcokrajowcy w barwach drużyny z Torunia stwarzają największe zagrożenie na początku sezonu i kreują wiele sytuacji bramkowych dla siebie i kolegów. 

 

- Daniel i Jefferson są ważnymi zawodnikami w naszej kadrze. Przede wszystkim drużyna potrzebowała świeżej krwi, wprowadzenia czegoś innego do szatni, innej kultury. Ich obecność w drużynie to wyzwanie dla mnie, żeby odpowiednio wkomponować ich do zespołu i uwypuklić ich atuty, którymi dysponują. W meczu przeciwko ekipie z Białegostoku widziałem już polot i finezję w ich grze - mówił Łukasz Żebrowski. 

 

Naturalnym celem FC Reiter Toruń będzie dostanie się do fazy play-off. Odkąd drużyna pojawiła się w szeregach Futsal Ekstraklasy w sezonie 2015/16 zawsze znajdowała się w czołowej ósemce ligi. Dobrze to wie Michał Wojciechowski, jeden z najbardziej doświadczonych zawodników ekipy z Torunia.

 

- Zdecydowanie naszym głównym celem jest dostanie się do fazy play-off. To mój dziewiąty sezon w barwach FC Reiter Toruń, być może ostatni, dlatego liczę, że nasza młodzież w tym sezonie będzie zbierała doświadczenie na ekstraklasowych parkietach, aby w przyszłości stanowić o sile zespołu - mówił były zawodnik między innymi Akademii FC Pniewy, czy Red Devils Chojnice.

 

I właśnie coraz częstsze pojawianie się młodzieży w barwach ekipy z Torunia daje temu zespołowi większe pole manewru. Dodatkowym atutem jest obecność trenera Łukasza Żebrowskiego, który ma doświadczenie w pracy z młodymi futsalistami i potrafi wprowadzać takich zawodników do składu.

 

- Tak drużyna jest skonstruowana, że w kadrze w polu jest sześciu seniorów i sześciu młodych zawodników. Widzę, jak młodzież - Roll, Neihs, Machałowski i inni - depcze po piętach starszym i robi postępy. Szczególnie wyróżnić mogę Kubę Wiśniewskiego, który zaliczył dobry początek sezonu - mówił trener zespołu. 

 

Jakub Wiśniewski zaimponował szczególnie w meczu z Red Dragons Pniewy, kiedy to zdobył dwa trafienia, ale oczy większości skierowane są głównie na osobę Kamila Rolla. Młody zawodnik FC Reiter Toruń od tego sezonu dostaje powołanie do seniorskiej reprezentacji Polski. 

 

- Jestem bardzo zadowolony z rzeczy, które dzieją się ostatnio w mojej karierze futsalowej. W nowym klubie i nowej rzeczywistości odnajduję się dobrze i szybko zaaklimatyzowałem się w zespole z Torunia - mówił Kamil Roll. 

 

Początek sezonu w wykonaniu FC Reiter Toruń pokazuje, że będzie to zespół poważnie liczący się w walce o fazę play-off. Drużyna dzięki trenerowi Łukaszowi Żebrowskiemu jest dobrze zorganizowana i połączenie doświadczenia z młodzieżą póki co wygląda całkiem obiecująco.


Fot. Miłosz Zieliński