Piątek22.11.2024, 20:00
Sobota23.11.2024, 16:00
Sobota23.11.2024, 18:00
Niedziela24.11.2024, 16:00
Niedziela24.11.2024, 18:00
Niedziela24.11.2024, 18:00
Niedziela24.11.2024, 18:00
W 5 minucie trafił Paweł Budniak i wydawało się, że potem mistrzowi Polski będzie tylko łatwiej. Ale czas płynął, a kolejne gole nie padały. W 17 minucie bielszczanie mieli dwa przedłużone rzuty karne, lecz ani Sebastian Leszczak, ani Artur Popławski nie wykorzystali dobrej okazji.
Było 0:1, Gredar utrzymywał kontakt z rywalem i na parkiecie było nerwowo. Rekord miał dużą przewagę, Popławski i Stefan Rakić trafili w słupek bramki gospodarzy - jednak wynik nie zmieniał się. Bardzo dobrze w bramce Gredaru spisywał się Szymon Konieczny.
Jednak w trudnych momentach można liczyć na indywidualności. Rekord takie niewątpliwie ma - i na cztery minuty przed końcem po rzucie rożnym z woleja uderzył Leszczak. Pięknie oraz skutecznie. Gredar wycofał w końcówce bramkarza - i na trzy sekundy przed końcem trafił Damian Makowski. 1:2 i Rekord zgarnął trzy cenne punkty.
Gredar Fit-Morning Brzeg - Rekord Bielsko-Biała 1:2 (0:1)
Bramki: Makowski (40) - Budniak (5), Leszczak (36)
Tekst: Krzysztof Dziedzic
Zdj. Paweł Mruczek / Rekord Bielsko-Biała