Do startu nowego sezonu pozostało

:::
DniGodzinMinutSekund
Start ligi

Upadek bielskiej twierdzy! TO BYŁ MECZ 2022 #3

03.01.23Utworzono
Przez niemalże cztery lata Rekord Bielsko-Biała był niepokonany u siebie w ekstraklasowej rywalizacji. Znakomitą passę w minionym sezonie przerwał jednak Dreman Opole Komprachcice, który w Cygańskim Lesie wygrał 7:5.

Spotkanie Rekordu Bielsko-Biała z Dremanem Opole Komprachcice było zdecydowanym hitem 21. kolejki minionego sezonu. Dreman wciąż znajdował się w walce o mistrzostwo Polski, to on jako jedyny pokonał bielszczan w rundzie jesiennej, a i Rekord był mocno podrażniony po niespodziewanej porażce w Warszawie.

Wynik spotkania otworzył Arkadiusz Szypczyński, szybko odpowiedział Matheus Ferreira, ale Dreman zdołał odzyskać prowadzenie za sprawą solowej akcji Tomasza Luteckiego. Pivot Dremanu odebrał piłkę Michałowi Markowi, założył siatkę Stefanowi Rakiciowi i będą już w sytuacji sam na sam huknął z całej siły, nie do obrony dla Bartłomieja Nawrata. To też on zresztą kilka minut później trafił i na 3:1.

Bramkę kontaktował zdołał zdobyć Michał Kubik, ale do przerwy gracze z Opolszczyzny utrzymali swoje dwubramkowe prowadzenie za sprawą Mikołaja Zastawnika, który niefortunnie przeciął zagranie Marcina Grzywy.

Po zmianie stron Rekordziści powrócili na właściwe tory. Dublet ustrzelił Michał Marek i na tablicy wyników było już 4:4. Wtedy jak na złość znów uruchomił się Tomasz Lutecki, chwilę później dołączył do niego Nuno Chuva i gospodarze musieli wycofać z gry bramkarza.

Początkowo przyniosło to pożądany efekt, a hat-tricka ustrzelił Michał marek. Ostatni głos należał jednak do Luteckiego, który odebrał piłkę Pawłowi Budniakowi i skierował ją wprost do bramki.


REKORD BIELSKO-BIAŁA – DREMAN OPOLE KOMPRACHCICE 5:7 (2:4)

Bramki: Matheus Ferreira 5, Michał Kubik 14, Michał Marek 25, 30, 36 – Arkadiusz Szypczyński 4, Tomasz Lutecki 6, 11, 32, 39, Mikołaj Zastawnik 15 (s), Nuno Chuva 33.